Kupiłem generator ozonu i teraz wymyślam po co :)

W przypływie geniuszu napędzanego lenistwem kupiłem ozonator. Oczywiście po to, aby nie musieć sprzątać. Plan iście doskonały! No bo przecież: jeśli się nie dba o czystość, to powstaje smród, pojawia się grzyb, rozwijają się bakterie, mnożą się roztocza i kocą się robale. A ozon to wszystko zabija! Więc po co sprzątać na bieżąco, skoro można poczekać i w odpowiednim momencie wjechać z ozonem? Ozonator przyszedł, a mi przyszła do głowy myśl o tym, żeby przed …

Kupiłem generator ozonu i teraz wymyślam po co :) Czytaj dalej

Dlaczego dziecko chodzące do żłobka często choruje?

Tydzień w żłobku i później tydzień lub dwa w domu. Powrót do żłobka i znowu po tygodniu chorobowe. Katar, kaszel, podwyższona temperatura… I tak w kółko. I tak było też z Jaśkiem. We wrześniu ubiegłego roku poszedł do żłobka i gdy tylko sezon jesienny się zaczął, zaczęły się przerwy w żłobkowaniu. Non stop zasmarkany, marudny, ze stanem podgorączkowym (albo i gorączką czasem), do tego kaszlący Jasiek. Co wyzdrowiał, to po tygodniu (czasem nieco dłużej) od …

Dlaczego dziecko chodzące do żłobka często choruje? Czytaj dalej

Najlepszy sposób na zgagę: śmietana

Tytułem wstępu pomińmy przyczyny zgagi. Mogą być różne. Skupmy się na tym, że po prostu stało się, zgaga jest i pali rurę jak cholera. Co zatem robić? Łykać tabletki? Pić zawiesinki? Uprawiać jogę? Iść na rower? Otóż NIE! Gdy pali zgaga, pożar należy gasić ŚMIETANĄ! Śmietaną taką najzwyklejszą z najzwyklejszych. Taką, jaką daje się do zupy albo do mizerii. 12%, 18% – obojętne. Ma być świeża i już. Na zgagę trza wlać w siebie 2-3 …

Najlepszy sposób na zgagę: śmietana Czytaj dalej

Jak przygotować dziecko na narodziny rodzeństwa?

Nie taki diabeł straszny – chciałoby się teraz rzec :) Baliśmy się z żoną o to, jak nasz niespełna dwuletni Jaś zareaguje na pojawienie się w domu siostrzyczki i jak odnajdzie się w nowej dla siebie roli starszego brata. Nasze obawy okazały się być przesadzone, ponieważ postawa Jasia po powrocie dziewczyn ze szpitala napawa nas dumą :) Na kilka miesięcy przed terminem porodu coraz częściej rozmawialiśmy z Jasiem o tym, jak się zmieni jego świat …

Jak przygotować dziecko na narodziny rodzeństwa? Czytaj dalej

Dziecko nie lubi mycia głowy, ale mam na to sposób :)

W rozdaniu rodzicielskich obowiązków mi przypadł zaszczyt kąpania Jaśka. Rzecz w sumie fajna, bo przepełniona zabawą i śmiechem. No, ale tak, jak róża ma swoje kolce, tak i kąpiel ma swoje mniej fajne punkty. A tak naprawdę, to jeden – i to dość stresujący kąpanego i kąpiącego. Mycie głowy Jasiek – najwyższej próby niezależny nerwus – już po usłyszeniu zdania “dzisiaj umyjemy głowę” manifestuje swoją niechęć do tego punktu kąpieli. Odkąd kąpie się na siedząco, …

Dziecko nie lubi mycia głowy, ale mam na to sposób :) Czytaj dalej

Wielki powrót żarówki

Żona kupiła lampkę nocną. Taką malutką, na komodę, co by stała w zasięgu ręki i świeciła tyle, co nic. Żeby dzieci nie budzić. Lampka cała biała i całym swym jestestwem oddaje światło, toteż zadanie nie lada trudne przede mną stanęło: znaleźć odpowiednio słabą żarówkę. Janusz oświetlenia obudził się we mnie i tenże Janusz udał się do marketu, poczłapał do pierdolnika z drobnicą dla domu i odnalazł tam regał z żarówkami. Janusz wiedział, że weźmie tę …

Wielki powrót żarówki Czytaj dalej

Pierwszy samochód dla młodego kierowcy – jaki powinien być?

Egzamin na prawko zdany, więc pora rozejrzeć się za swoim pierwszym samochodem. Jakieś wyobrażenie o nim masz, a być może już nawet masz wybrany model, tylko jeszcze się wahasz, czy to aby na pewno dobry wybór. Skoro tu jesteś, to najpewniej szukasz jakieś porady, inspiracji, wskazania punktów, nad którymi warto się zastanowić przed podjęciem ostatecznej decyzji. Postaram się pomóc i ze swojej strony doradzić najlepiej, jak potrafię. Jaka powinnna być pierwsza fura, aby pierwsze samodzielne …

Pierwszy samochód dla młodego kierowcy – jaki powinien być? Czytaj dalej