Dotykasz, lecz nie dotykasz – paradoks naszych czasów

Wiele razy na blogu z nostalgią wzdychałem do fotografii analogowej. Że klimat, że romantyzm, że pojemność tonalna kliszy, że wymagająca wobec fotografującego, a co za tym, że nie jest dla każdego, ale dla wybranych. O namacalności zdjęć chyba też było, ale prawdę mówiąc nie pamiętam, czy na blogu, czy tylko w mojej głowie ten temat został. Nie, nie chce mi się szukać w starych wpisach – w tym czasie wolę powzdychać sobie znowu. W dobie …

Dotykasz, lecz nie dotykasz – paradoks naszych czasów Czytaj dalej

Nie potrafię go sprzedać

Olympus E-1. Model ten na rynku zadebiutował w połowie 2003 roku. Swój egzemplarz mam od około 9-10 lat, bo dopiero na używkę było mnie stać. To był wspaniały aparat. Świetna ergonomia, prostota i trwałość – wręcz pancerność – konstrukcji. Na dzisiejsze czasy to jednak sprzęt praktycznie nieużywalny. Powolny, toporny, z fatalnym wyświetlaczem, kiepskim wizjerem, marnym autofocusem i całą masą wad, które użytkowników współczesnych aparatów mogą zjednoczyć w jednym pytaniu: “Jak to możliwe, że ten aparat …

Nie potrafię go sprzedać Czytaj dalej

Młodzi gniewni szybkostrzelni

Krytykują sprzęt, którego nigdy nie mieli. Stare aparaty, przestarzałe aparaty, antyki, niezdatne robić zdjęcia we współczesnych czasach. Za małe wyświetlacze, zbyt małe wizjery, zbyt wolne autofokusy, zbyt wolne zdjęcia seryjne, brak podglądu na żywo i filmowania, nie wspominając już o filmowaniu w HD… Krytykują również sprzęt, który mają. Zawodny autofokus, zbyt mała dynamika matrycy, zbyt duże upakowanie pikseli, pikseli jednak za mało, a obiektywy zbyt małą rozdzielczość mają, by dokładnie wypełnić wszystkie punkty sensora, ograniczony …

Młodzi gniewni szybkostrzelni Czytaj dalej

Trochę techniki i człowiek się gubi

Krótka piłka: przez ostatnich kilka miesięcy fotografowałem ze źle ustawioną stabilizacją matrycy. W wyniku tego mnóstwo zdjęć robionych obiektywami systemowymi było nieostrych, a we mnie rosły obawy, iż mogłem te obiektywy niechcący uszkodzić. No bo jak inaczej tłumaczyć nieostre zdjęcia, które robiłem: z auto focusem, z krótkimi czasami i krótkimi ogniskowymi? Nawet zdjęcia kontrastowego, nieruchomego obiektu, robione przy 1/2000s i ogniskowych z zakresu 14-42mm były dziwnie nieostre. Oglądać się je dało, ale w powiększeniu wychodziły …

Trochę techniki i człowiek się gubi Czytaj dalej

Mocno rozmyte tło, czyli o pewnym trendzie we współczesnej fotografii

„Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy” – nie wiem, dlaczego akurat to powiedzenie przychodzi mi na myśl, kiedy myślę o tych wszystkich ludkach, którzy wyszli ze świata kompaktów, wleźli w świat lustrzanek i mają obsesję na punkcie rozmytego tła. Część nie potrafi uzasadnić, dlaczego to rozmyte tło im się tak podoba. Inni kombinują z tłumaczeniem, że możliwość odseparowania motywu głównego od tła jest narzędziem artystycznym, które się przydaje. No i, patrząc na …

Mocno rozmyte tło, czyli o pewnym trendzie we współczesnej fotografii Czytaj dalej

Helios 40-2 85/1.5 vs. Jupiter 9 85/2

Ciekawi jesteście, jak w bezpośrednim porównaniu wypadają dwie uznane portretówki z mocowaniem m42? Jeśli tak, to zapraszam do lektury tego wpisu: pierwszej części konfrontacji manualnych 85-ek, podpiętych do cyfrowych lustrzanek Canon i Olympus, za pośrednictwem odpowiednich adapterów. Rozmiar. Helios jest zdecydowanie większy od swojego radzieckiego kuzyna: Jupiter jest o niespełna połowę krótszy i o tyle samo węższy. Różnica podobna, jak między pełną klatką, a matrycą 4/3. Za to Jupiter wydaje się być cięższy – ale tylko „wydaje …

Helios 40-2 85/1.5 vs. Jupiter 9 85/2 Czytaj dalej

Canon PowerShot G1 X – zapowiada się pysznie

Kilka dni temu opublikowano specyfikację (KLIK) tego zaawansowanego kompaktu Canona, a dziś w serwisie Optyczne.pl ukazały się przykładowe zdjęcia nim zrobione. I wiecie co Wam powiem? Przysłowiowa ślinka przysłowiowo mi cieknie. Niewykluczone jednak, że cena aparatu skutecznie ten ślinotok zatrzyma. Ciekaw jestem: – ceny tego aparatu – dynamiki tonalnej, szczególnie na wyższych czułościach – szczegółowości obrazu przy różnych ogniskowych i minimalnych dla nich wartościach przysłony W niedługim czasie zakupię aparat z porządną, większą (fizycznie) matrycą, …

Canon PowerShot G1 X – zapowiada się pysznie Czytaj dalej