A już myślałem, że z tego wyrośli. Serio. Z dekadę temu tłukli się niemiłosiernie ilościami pixeli, jakie upychali na swoich matrycach, aż w końcu się to uspokoiło i samo jakoś…

A już myślałem, że z tego wyrośli. Serio. Z dekadę temu tłukli się niemiłosiernie ilościami pixeli, jakie upychali na swoich matrycach, aż w końcu się to uspokoiło i samo jakoś…
Nagrodzone w Word Press Photo i temu podobnych konkursach zdjęcia potrafią zaprzeć oddech. Idealne w kadrze, świetle, momencie, wydmuchane i wychuchane w postprodukcji, perfekcyjne do granic ludzkiej percepcji – no,…
Witki mi opadają, gdy czytam wypociny domorosłych kopirajterów w tekstach reklamowych fotografów ślubnych. Fejs chyba jakąś promocję zrobił na sponsorowane posty, bo pełno mi tego fotografowania emocji ostatnio po tablicy…
Wiele razy na blogu z nostalgią wzdychałem do fotografii analogowej. Że klimat, że romantyzm, że pojemność tonalna kliszy, że wymagająca wobec fotografującego, a co za tym, że nie jest dla…
Szumański siedział, myślał, myślał i wymyślił. W ostatni dzień 2018 roku powziął postanowienie, że w nowym, 2019 roku, nie będzie robił zdjęć kolorowych. Czarnobiałe tylko. Różne dziwne postanowienia podejmowałem w…
Niedzielny kac powoli ustępował. Zmęczony bólem głowy i tym całym przyćmieniem pomyślunku dopijałem drugą kawę. “No, wracam do życia” – pomyślałem – “i coś bym zrobił”. Tak, zrobiłbym coś. Z…
Olympus E-1. Model ten na rynku zadebiutował w połowie 2003 roku. Swój egzemplarz mam od około 9-10 lat, bo dopiero na używkę było mnie stać. To był wspaniały aparat. Świetna…
Do napisania tego wpisu skłonił mnie taki drobny i przemiły fakt – rozwaliłem aparat. Jak to? A tak: gruba kurtka, lekki tandem body+szkło, śliski pasek i chwila dekoncentracji na ciągłym poprawianiu go…
Pod żadnym pozorem! Jeżeli poważnie podchodzisz do fotografii, to pamiętaj: alkohol, to twój wróg. I śmiertelny wróg Twoich zdjęć. Jeśli tylko traktujesz swoje zajęcie serio, to musisz pamiętać, że alkohol i…