Wojna na megapiksele powraca

A już myślałem, że z tego wyrośli. Serio. Z dekadę temu tłukli się niemiłosiernie ilościami pixeli, jakie upychali na swoich matrycach, aż w końcu się to uspokoiło i samo jakoś rozstrzygnęło: ok 20-24 Mpix na cropach, a więcej na pełnej klatce i w średnim formacie – proporcjonalnie do fizycznej powierzchni matryc. Po prostu główni uczestnicy ówczesnego wyścigu na rozdzielczości (Canon, Sony, Panasonic, nie pamiętam już czy Nikon też produkował matryce) musieli dojść do wniosku, że …

Wojna na megapiksele powraca Czytaj dalej

Nie potrafię go sprzedać

Olympus E-1. Model ten na rynku zadebiutował w połowie 2003 roku. Swój egzemplarz mam od około 9-10 lat, bo dopiero na używkę było mnie stać. To był wspaniały aparat. Świetna ergonomia, prostota i trwałość – wręcz pancerność – konstrukcji. Na dzisiejsze czasy to jednak sprzęt praktycznie nieużywalny. Powolny, toporny, z fatalnym wyświetlaczem, kiepskim wizjerem, marnym autofocusem i całą masą wad, które użytkowników współczesnych aparatów mogą zjednoczyć w jednym pytaniu: “Jak to możliwe, że ten aparat …

Nie potrafię go sprzedać Czytaj dalej

Osłona przeciwsłoneczna – najlepsza ochrona obiektywu i… aparatu

Do napisania tego wpisu skłonił mnie taki drobny i przemiły fakt – rozwaliłem aparat. Jak to? A tak: gruba kurtka, lekki tandem body+szkło, śliski pasek i chwila dekoncentracji na ciągłym poprawianiu go na ramieniu i… trzask o chodnik. Pierwszą myślą nie było żadne “ja pier…”, albo “czy nic się nie stało?”. Pierwszą myślą było: “nie zabrałem tulipana”. Ten jeden jedyny, pieprzony raz zrezygnowałem z założenia osłony przeciwsłonecznej na obiektyw i pech chciał, że o ten jeden jedyny …

Osłona przeciwsłoneczna – najlepsza ochrona obiektywu i… aparatu Czytaj dalej

Młodzi gniewni szybkostrzelni

Krytykują sprzęt, którego nigdy nie mieli. Stare aparaty, przestarzałe aparaty, antyki, niezdatne robić zdjęcia we współczesnych czasach. Za małe wyświetlacze, zbyt małe wizjery, zbyt wolne autofokusy, zbyt wolne zdjęcia seryjne, brak podglądu na żywo i filmowania, nie wspominając już o filmowaniu w HD… Krytykują również sprzęt, który mają. Zawodny autofokus, zbyt mała dynamika matrycy, zbyt duże upakowanie pikseli, pikseli jednak za mało, a obiektywy zbyt małą rozdzielczość mają, by dokładnie wypełnić wszystkie punkty sensora, ograniczony …

Młodzi gniewni szybkostrzelni Czytaj dalej

Trochę techniki i człowiek się gubi

Krótka piłka: przez ostatnich kilka miesięcy fotografowałem ze źle ustawioną stabilizacją matrycy. W wyniku tego mnóstwo zdjęć robionych obiektywami systemowymi było nieostrych, a we mnie rosły obawy, iż mogłem te obiektywy niechcący uszkodzić. No bo jak inaczej tłumaczyć nieostre zdjęcia, które robiłem: z auto focusem, z krótkimi czasami i krótkimi ogniskowymi? Nawet zdjęcia kontrastowego, nieruchomego obiektu, robione przy 1/2000s i ogniskowych z zakresu 14-42mm były dziwnie nieostre. Oglądać się je dało, ale w powiększeniu wychodziły …

Trochę techniki i człowiek się gubi Czytaj dalej

Mocno rozmyte tło, czyli o pewnym trendzie we współczesnej fotografii

„Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy” – nie wiem, dlaczego akurat to powiedzenie przychodzi mi na myśl, kiedy myślę o tych wszystkich ludkach, którzy wyszli ze świata kompaktów, wleźli w świat lustrzanek i mają obsesję na punkcie rozmytego tła. Część nie potrafi uzasadnić, dlaczego to rozmyte tło im się tak podoba. Inni kombinują z tłumaczeniem, że możliwość odseparowania motywu głównego od tła jest narzędziem artystycznym, które się przydaje. No i, patrząc na …

Mocno rozmyte tło, czyli o pewnym trendzie we współczesnej fotografii Czytaj dalej

Helios 40-2 85/1.5 vs. Jupiter 9 85/2

Ciekawi jesteście, jak w bezpośrednim porównaniu wypadają dwie uznane portretówki z mocowaniem m42? Jeśli tak, to zapraszam do lektury tego wpisu: pierwszej części konfrontacji manualnych 85-ek, podpiętych do cyfrowych lustrzanek Canon i Olympus, za pośrednictwem odpowiednich adapterów. Rozmiar. Helios jest zdecydowanie większy od swojego radzieckiego kuzyna: Jupiter jest o niespełna połowę krótszy i o tyle samo węższy. Różnica podobna, jak między pełną klatką, a matrycą 4/3. Za to Jupiter wydaje się być cięższy – ale tylko „wydaje …

Helios 40-2 85/1.5 vs. Jupiter 9 85/2 Czytaj dalej