Ten wpis poświęcam większemu (i starszemu) bratu opisywanego ostatnio Dune HD TV-101. Nie będę tego ukrywał i napiszę to już tu – we wstępie. Dune HD Lite 53D najbardziej przypadł mi do gustu ze wszystkich testowanych modeli odtwarzaczy tego producenta. Tym bardziej więc żałuję, że model Lite 53D nie jest już produkowany i coraz trudniej go kupić. Tak, takiego dziadka dali mi do testowania :)
Dla mnie jest to urządzenie kompletne – coś więcej, niż tylko odtwarzacz. Dune HD Lite 53D śmiało i chętnie postawiłbym obok dużego telewizora i powierzył mu odgrywanie roli pierwszych multimedialnych skrzypiec. Lite 53D jest nie tylko odtwarzaczem plików multimedialnych, w tym filmów w rozdzielczości 1080p (full HD). Lite 53D to także tuner telewizji IPTV. O jakiej takiej zdolności do przeglądania internetu nie wspominam, bo jest ona… jaka taka.
2 x USB, 1 x SD/SDHC, Wi-Fi, IPTV, HDD 2,5” do 1TB, a do tego kapitalny wygląd… Nic, tylko usiąść i płakać, iż Dune HD Lite 53D przeszedł do historii. Ładny, niewielki, wielemogący i przy tym dość wydajny. Demonem szybkości nie nazwę go, ale zbiera się na tyle szybko, że po wciśnięciu jakiegoś przycisku w pilocie nie muszę się zastanawiać, czy aby baterie w „zmieniarce” nie padły.Filmy
Tak, jak modelowi Dune HD TV-101, tak i Lite 53D dałem to przełknięcia i przetrawienia film „Zły porucznik” w formacie avi, który po konwersji z oryginalnej płyty DVD zajmował niespełna 3GB. W przeciwieństwie do swojego mniejszego i młodszego brata, opisywany tu Lite 53D z filmem poradził sobie rewelacyjnie. Nawet przy najszybciej zmieniającym się obrazie ani razu się nie zająknął. Czekałem, oglądałem… pół filmu obejrzałem i nawet jednej bezpańskiej, połkniętej klatki.
Internet
Podobnie, jak pozostałe urządzenia z rodzinki Dune HD, model Lite 53D z internetem łączy się zarówno przez kabel (LAN), jak i droga bezprzewodową (Wi-Fi). Z jednym i drugim połączeniem nie stwierdziłem najmniejszych problemów. Żałowałem tylko, że wbudowana przeglądarka stron nie obsługuje Flahplayera, bo chciałem przetestować, czy ten sprzęt jest w stanie w pełni wykorzystać symetryczne łącze 100 Mb/s. Bo „setkę” ma w specyfikacji…
Czy wysysa z łącza wszystko – tego nie wiem, ale na pewno z dostępnej przepustowości bierze więcej, niż smartfon ;) Tak to przynajmniej wygląda na podstawie buforowania klipów z YouTube. Do testu szybkości internetu spróbowałem wykorzystać wbudowanego klienta sieci torrent, ale nie było takiego pliku legalnego, który w danej chwili miałby na tyle źródeł, aby zapchać stu megabitowe łącze. Pozostaje wierzyć specyfikacji.
W przeciwieństwie do modelu TV-101, Dune HD Lite 53D obraz w przeglądarce wyświetlił mi w rozdzielczości takiej, w jakiej normalnie pracuje – czyli 1920×1080. Minusem nadal jest – wspomniany wcześniej – brak obsługi wtyczki Flashplayer. Aplikacja do YuoTube to jedynie oglądanie klipów z poziomu tejże. A co z filmikami często i gęsto umieszczanymi na stronach?
Wniosek nasuwa mi się następujący: internetowanie odtwarzaczem trzeba sobie odpuścić. Raz, że bez zewnętrznej klawiatury cholernie niewygodne ono jest, a dwa, że dopóki multimedia umieszczane na stronach będą w postaci flasha, dopóty przeglądarka zainstalowana w odtwarzaczach Dune nie będzie w pełni funkcjonalna. Chyba, że pojawi się w niej Flashplayer – wtedy też zakup dodatkowej klawiatury będzie miał sens.
Podsumowując…
Tak czy inaczej Dune HD Lite 53D zajebiście mi się spodonał. Zajebiste urządzenie, zarówno pod względem funkcjonalności, jak i designu. To, co ma zrobić, robi dość szybko i bez zająknięć, a że robić potrafi wiele (różnorodność nośników pamięci + tuner IPTV i opcja DVB-T), to bez wahania mógłby stanąć u mnie w salonie, podłączony do dobrego audio i dużego telewizora. Problem jest tylko taki, że nie mam telewizora, bo wobec badziewia puszczanego w TV jest mi on niepotrzebny :) Ale gdyby, to wtedy.
Telewizja, muzyka, zdjęcia, filmy, radio internetowe, od biedy internet – to wszystko w jednym, małym, ładnym i sprawnym urządzeniu, któremu brakuje jedynie napędu. Ten przewidziany jest jako opcja i nieużywany mógłby spoczywać sobie w szafce pod telewizorem, czekając na moment, w którym będzie potrzebny.
Dune HD Lite 53D został zastąpiony modelem Dune HD TV-301. Nie testowałem go jeszcze, więc nie powiem Wam, czy jest równie fajny. Z wyglądu nie, ale funkcjonalnie… Może będę miał okazję przetestować na własnej skórze, ale póki co tematem jest Dune Lite HD 53D i – podobnie jak w poprzednim wpisie o TV-101, na zakończenie odsyłam do laboratoryjnych, obiektywnych testów:
- HDI Dune HD Lite 53D – odtwarzacz dla “majsterkowiczów” – pclab.pl
- Dune HD Lite 53D – chip.pl
- Dune HD Lite 53D – Test – pclive.pl
- Media player Dune HD Lite 53D – strzał w piach? [test] – obywatelhd.pl
Też mam zamiar przetestować ten sprzęt dlatego że stary nie działa jak powinien. Dobrze że mogę poczytać konkretne opinie.
I oto ostatnie spotkanie z urządzeniami HD marki Dune. Do tej pory przybliżyłem Wam maleńkiego Dune HD TV-101 i większego od niego, ładnego, ale już nieprodukowanego, Dune HD Lite 53D. Teraz przyszedł czas na najbardziej wypasiony sprzęt z testowanych prz
Niedawno wpadł mi w ręce ciekawy odtwarzacz Dune HD TV-301. Urządzenie o niewielkich wymiarach, za to dużych możliwościach. Testowany Dune nie tylko odtwarza filmy, muzykę i zdjęcia, ale pozwala również przeglądać strony internetowe, ściągać pliki z sieci