Jak srać, żeby nie śmierdziało w kiblu?

Chłopskie spotkanie, flaszka i wymiana doświadczeń. Jak srać w obcym miejscu, aby nie nasmrodzić? Dyskusja może i zakrawać by mogła na dość chamską, bo poruszającą salonowe tabu, jakim jest robienie kupy, dlatego nie byłem do końca pewien, czy publikować wpis podejmujący taki temat i omawiający go w takiej formie pod takim …

Jak srać, żeby nie śmierdziało w kiblu? Czytaj dalej

List od Jehowych

Kilka dni dni temu w skrzynce na listy zamontowanej na bramce u teściów znajdował się list. Zwykła, biała koperta, a na niej – zamiast znaczka, nazwiska adresata i jego adresu – widniało jedynie napisane odręcznym pismem “Szanowni Państwo”. Koperta była dość gruba, bo kryła w sobie kilka broszurek. Oprócz broszur …

List od Jehowych Czytaj dalej

Nokia 8210 – na pohybel postępowi

Zmęczony nieustanną pogonią za parametrami, ciągłym brakiem sensownego kompromisu i kiepskimi osiągami zasilania coraz fajniejszych smartfonów postanowiłem dać sobie z nimi spokój. Ten za słaby, tamten za gruby, inny za wielki, kolejnemu jeszcze czegoś innego mocno brak… I bez przerwy jakiś niedosyt. Jednak – jak to ktoś kiedyś słusznie zauważył …

Nokia 8210 – na pohybel postępowi Czytaj dalej