
Rodzina mi się powiększyła :)
6 maja na świat przyszła najcudowniejsza, najpiękniejsza, najsłodsza, najwspanialsza… córeczka moja :) Księżniczka, córunia tatunia… Na rozpieszczanie jeszcze przyjdzie czas, a na razie w pełni poświęcam go Jasiowi. W dniu narodzin Martynki skończył 21 miesięcy, więc ma prawo jeszcze niektórych rzeczy nie rozumieć i przez to obawiać się ich. Poświęcam mu więc każdą wolną chwilę od dnia, w którym Łucję odwiozłem na porodówkę. Jasiek zaskakująco wiele rozumie z tego, co się stało i nadal dzieje, …
Rodzina mi się powiększyła :) Czytaj dalej