Od dawna marzyła mi się opcja podglądu RAW-ów bez konieczności otwierania ich w wywoływarkach. Dziś mogę powiedzieć „nareszcie!”, bowiem dobry wujek Microsoft poszedł tropem oczekiwań fotografów i sklecił kodek, który…

Od dawna marzyła mi się opcja podglądu RAW-ów bez konieczności otwierania ich w wywoływarkach. Dziś mogę powiedzieć „nareszcie!”, bowiem dobry wujek Microsoft poszedł tropem oczekiwań fotografów i sklecił kodek, który…