Subiektywnie i na luzie wciskam kit, w który wierzę
Przesilenie Kolejny bardzo dobry horror: wysmakowany, ciekawy, zaskakujący, z zagadką trudniejszą od pytania “kto zginie następny?”. Przy tym żadnych flaków, hektolitrów krwi i potykania się bohaterów o własne jelita. Reżyserem filmu jest David Myrick, który na swoim koncie ma stworzenie kultowego “The blair witch project”. W tym miejscu trafiony – …
Przesilenie Czytaj dalej
Lubię takie filmy, po recenzjach których wiele sobie nie obiecuję, a które okazują się być świetnymi umilaczami czasu. Droga do przebaczenia (dramat kryminalny z thrillerowym zacięciem) i Projekt Monster (horror s-f) takimi filmami są: recenzje blade, a filmy barwne. Polecam obydwa!
Dwa cholernie wkręcające filmy Czytaj dalej
Trzy filmy… Trzy różne filmy trzech różnych twórców i budżetów. Trzy różne gatunki: dramat s-f, horror i sensacja. Bezcelowym wydaje mi się porównywanie pieczonego kurczaka do deseru lodowego na podstawie walorów smakowych. Jedno i drugie może być pyszne, a to, w jakim stopniu, zależy od tego kto i z czego …
“Znamię”, “Mroźny wiatr” i “Cios poniżej pasa” Czytaj dalej
Godziny strachu Piałbym z zachwytu, ale się wstydzę :) Na tle oglądanych w ostatnim czasie bladych filmów ten był aż nadto wyrazisty. Thriller pełną gęba, psze państwa! Wkręcił mnie tak mocno, że nawet do kibelka nie poszedłem, choć już od połowy filmu było z czym. Mam nadzieję, że pęcherz mój …
Godziny Strachu / Butterfly on a Wheel Czytaj dalej
Nieodebrane połączenie Hollywood lubuje się w zrzynaniu horrorów japońskiego pomysłu i robieniu tzw. remake’ów. “Nieodebrane połączenie” jest kolejnym tego przykładem: w oryginale, sądząc po recenzjach, znakomity film grozy, ale po przeżuciu przez hollywoodzką żuchwę staje się… horrorem familijnym – grzecznym filmem, żeby nie powiedzieć: thrillerem wagi średniej. “One missed call” …
Nieodebrane połączenie / One missed call (USA) Czytaj dalej