Po pierwsze i drugie NOD32, a po trzecie NOD32

W związku z faktem, iż pomimo mojego grzecznego korzystania z komputera dopadł mnie trojan Amva, powziąłem decyzję o powrocie do dobrego zwyczaju korzystania z programu antywirusowego. W swoim życiu przetestowałem chyba wszystkie liczące się antywirusy: tak darmowe, jak i płatne, dlatego nawet przez moment nie zastanawiałem się nad wyborem. Sprawa …

Po pierwsze i drugie NOD32, a po trzecie NOD32 Czytaj dalej

Trojan Amva dopadł mnie. Jako amvo.exe

Czas najwyższy przeprosić się z antywirusem. Tyle czasu był szpanik, bo bez antywira działałem i nic mojemu systemowi nie dolegało. I klops aka. Dupa: przedwczoraj zaraziłem się tym syfem najprawdopodobniej po podłączeniu via USB telefonu mojego brata. To najbardziej możliwy ze scenariuszy, ponieważ najpopularniejszym sposobem rozprzestrzeniania się trojana Amva jest …

Trojan Amva dopadł mnie. Jako amvo.exe Czytaj dalej