CameraSim – symulator lustrzanki on-line

„Ot, ciekawostka” – pomyślałem w pierwszej chwili. Poruszałem suwaczkami, poźliłem się na beznadziejny kadr i opuściłem stronę. Kiepskie to, jak na symulator, na którym zainteresowani zakupem pierwszej lustrzanki będą mogli się sprawdzić. Ale, ale… dlaczego akurat mają się sprawdzać? Właśnie, że nie muszą! Narzędzie może posłużyć bardziej NAM – doświadczonym …

CameraSim – symulator lustrzanki on-line Czytaj dalej

Zanim Bóg zesłał na świat Photoshopa… :)

Dawno, dawno temu, a było to w czasach, kiedy szczelnie pokryte smołą słoiki pełniły rolę koreksów, a ostatnią soczewką powiększalnika były babcine okulary, życie fotografa było bardzo trudne. Cokolwiek spieprzył, cokolwiek zepsuł i czegokolwiek nie dopracował – wszystko odbijało mu się okrutną czkawką i za wszystko musiał odpokutować. Z kolejną …

Zanim Bóg zesłał na świat Photoshopa… :) Czytaj dalej

Historia pewnej (zerwanej) znajomości

Tak sobie myślę, że ego posiadacza cyfrowej lustrzanki jest odwrotnie proporcjonalne do jego umiejętności. Szczególnie na etapie, kiedy zdjęcia wychodzą i są lepsze niż z kompaktu, ponieważ robione są lustrzanką. Mam… wróc! Na dzień dzisiejszy powinienem używać czasu przeszłego. Zatem: miałem koleżankę. Poznaliśmy się kilka dobrych lat temu; dużo śmiechu, …

Historia pewnej (zerwanej) znajomości Czytaj dalej

A słowo ciałem się stało i przyniósł je listonosz

Liczyłem na to, że przed świętem nieboszczyków będę miał pierwsze skanowanie negatywów za sobą, ale nie udało się, niestety. Strasznie flegmatyczny sprzedawca mi się trafił; prawie tydzień czekałem na numer konta, a dopiero w dziewiątym dniu po zakończeniu aukcji paczka została do mnie wysłana. Dokładnie w środę poprzedzającą weekend poprzedzający …

A słowo ciałem się stało i przyniósł je listonosz Czytaj dalej