Wystawa zdjęć mojego autorstwa

Wczoraj o godzinie 17:00 w siedzibie Centrum Kultury i Bibliotek Gminy Dębica otwarto wystawę zdjęć mojego autorstwa “Ekspozycja Historyczno – dydaktyczna przy Górze Śmierci w obiektywie Marcina Szumańskiego”. Na wystawę składa się ponad 70 zdjęć przedstawiających placówkę powstałą u stóp Góry Śmierci, w niemalże tym samym miejscu, w którym w czasie II wojny światowej znajdował się hitlerowski obóz pracy. Miejsce to bardzo mocno naznaczone jest krwią więzionych tu ludzi: życie straciło tu około 15 tysięcy osób …

Wystawa zdjęć mojego autorstwa Czytaj dalej

Olympus FL-36 – nie działa, pika, zwarcie jest…

„Nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku! Dziadek się śmiał – to samo miał” Nie sposób o tym porzekadle zapomnieć, gdy w jego przesłanie wpisuje się zwykły, perfidny pech. Na szczęście tak się fajnie składa, że potrafię, a nawet lubię się z siebie śmiać i teraz właśnie mój własny niefart bawi mnie jeszcze bardziej, niż wcześniejszy pech kolegi. Kolega ów szarpnął się na sprzęt Manfrotto – statyw, który swoje kosztował, ale miał być „na lata”. …

Olympus FL-36 – nie działa, pika, zwarcie jest… Czytaj dalej

Jaki aparat jest najlepszy?

Przypomniało mi się, jak podczas jakiejś imprezy, którą uwieczniałem sobie na zdjęciach, podszedł do mnie chłopaczek i zagadał. Zadał pytanie w stylu „jak mi się fotografuje”, a obczaiwszy mój sprzęt zapytał, jak się mój Olympus sprawuje. „Dobrze” – bo co niby miałem mu odpowiedzieć? – Nikon jest najlepszy – wypalił. – A bo ja wiem… – No to jaki jest najlepszy? – To zależy… – Mój brat ma Nikona i mówi, że to najlepszy – …

Jaki aparat jest najlepszy? Czytaj dalej

CameraSim – symulator lustrzanki on-line

„Ot, ciekawostka” – pomyślałem w pierwszej chwili. Poruszałem suwaczkami, poźliłem się na beznadziejny kadr i opuściłem stronę. Kiepskie to, jak na symulator, na którym zainteresowani zakupem pierwszej lustrzanki będą mogli się sprawdzić. Ale, ale… dlaczego akurat mają się sprawdzać? Właśnie, że nie muszą! Narzędzie może posłużyć bardziej NAM – doświadczonym posiadaczom lustrzanek – do demonstrowania przyszłym lusterkowiczom możliwości aparatów. Nie tylko lustrzanek, ale wszystkich sprzętów oferujących zaawansowane ustawienia ekspozycji.

CameraSim – symulator lustrzanki on-line Czytaj dalej

Zanim Bóg zesłał na świat Photoshopa… :)

Dawno, dawno temu, a było to w czasach, kiedy szczelnie pokryte smołą słoiki pełniły rolę koreksów, a ostatnią soczewką powiększalnika były babcine okulary, życie fotografa było bardzo trudne. Cokolwiek spieprzył, cokolwiek zepsuł i czegokolwiek nie dopracował – wszystko odbijało mu się okrutną czkawką i za wszystko musiał odpokutować. Z kolejną sesją włącznie. I nigdy nie miał pewności, czy wszystko poszło gładko i czy czegoś po drodze nie spaścił. Nikomu przez myśl nie przychodziło, żeby z …

Zanim Bóg zesłał na świat Photoshopa… :) Czytaj dalej

Historia pewnej (zerwanej) znajomości

Tak sobie myślę, że ego posiadacza cyfrowej lustrzanki jest odwrotnie proporcjonalne do jego umiejętności. Szczególnie na etapie, kiedy zdjęcia wychodzą i są lepsze niż z kompaktu, ponieważ robione są lustrzanką. Mam… wróc! Na dzień dzisiejszy powinienem używać czasu przeszłego. Zatem: miałem koleżankę. Poznaliśmy się kilka dobrych lat temu; dużo śmiechu, żartów, wygłupów, które później chętnie wspominaliśmy. Zapamiętałem ją jako wiecznie wyluzowaną laskę. Beztroskie lata jednak minęły i większość znajomych porozjeżdżała się w różne strony świata: …

Historia pewnej (zerwanej) znajomości Czytaj dalej

A słowo ciałem się stało i przyniósł je listonosz

Liczyłem na to, że przed świętem nieboszczyków będę miał pierwsze skanowanie negatywów za sobą, ale nie udało się, niestety. Strasznie flegmatyczny sprzedawca mi się trafił; prawie tydzień czekałem na numer konta, a dopiero w dziewiątym dniu po zakończeniu aukcji paczka została do mnie wysłana. Dokładnie w środę poprzedzającą weekend poprzedzający dzień truposzy. Teraz cierpliwie czekam na nową bateryjkę i dwie rolki Ilforda XP2 400. Zdecydowałem się na ten film, ponieważ na samym początku chcę szybko …

A słowo ciałem się stało i przyniósł je listonosz Czytaj dalej