Po czym rozpoznać wypalanie DPF? Objawy w Alfa Romeo 159 JTDm

Alfa Romeo 159 z silnikami diesla nie posiada specjalnej sygnalizacji wypalania filtra cząstek stałych, ale i wiele innych samochodów też nie informuje swoich kierowców o regenerowaniu DPF. O ile podczas eksploatacji samochodu głownie w trasie i na dłuższych odcinkach nie ma to większego znaczenia, o tyle przy częstej jeździe na krótkich dystansach wiedza o odbywającym się właśnie procesie regeneracji DPF ma znaczenie kolosalne: i dla samochodu i dla portfela kierowcy.

Regularne wypalanie filtra DPF odbywa się “po cichu” i nie jest sygnalizowane w żaden wyraźny sposób. Można jednak wyczuć ten moment i pomóc samochodowi prawidłowo zregenerować filtr, stwarzając mu odpowiednie warunki do przeprowadzenia takiej regeneracji. W dalszej perspektywie znacząco wpłynie to na jego sprawność i żywotność.

Posiadacze klekotów ze znaczkiem Alfa Romeo – w przeciwieństwie do innych posiadaczy tego fiatowskiego diesla – mają luksus posiadania wskaźnika doładowania (turbo). Zegar ten jest nie tylko sportowym gadżetem podkreślającym zadziorny charakter samochodu, ale dla czujnego i świadomego kierowcy jest również najbardziej czytelnym wskaźnikiem trwającego wypalania filtra DPF. Pod warunkiem, że czujnik turbodoładowania jest w pełni sprawny* – o czym za chwilę.

Objawy wypalania DPF w silnikach JTDm w Alfa Romeo 159:

Wskazówka doładowania turbo
Gdy podczas jazdy proces regeneracji filtra DPF rozpocznie się, wskazówka ciśnienia w układzie turbo informuje o tym wyraźnie. Gdy stajemy w miejscu na obrotach jałowych (np. na czerwonym światle albo znaku STOP), wskazówka najpierw opada do pozycji “0”, a następnie natychmiast podnosi się nieznacznie i utrzymuje się mniej więcej w pozycji 2/3 między “0” a kolejną kreską na skali.

*Jeśli wskazówka zawsze pokazuje u Ciebie więcej, niż “0” (nawet na włączonym zapłonie, przed włączeniem silnika) to najprawdopodobniej padł Ci czujnik doładowania turbo. Można próbować go czyścić, ale najlepiej będzie go po prostu wymienić. Przy sprawnym czujniku wskazówka doładowania musi się poruszać w pełnym zakresie.

Podwyższone obroty silnika
Podczas wypalania zanieczyszczeń zgromadzonych w filtrze DPF, rośnie nie tylko ciśnienie doładowania, ale równie nieznacznie wzrastają obroty silnika na biegu jałowym. Tak do około 800-850 na moje oko.

Zwiększone spalanie
Procesowi regeneracji filtra DPF towarzyszy też zwiększone spalanie chwilowe. Jeszcze nie określiłem jakiejś uśrednionej wartości, ale zwykle jest to u mnie 2-4 l/100km więcej, niż normalnie na tym samym biegu przy tej samej prędkości obrotowej przy utrzymywaniu prędkości na płaskiej drodze.

Dziwny zapach
Wypalaniu filtra może towarzyszyć dziwny zapach, przypominający aromat towarzyszący spawaniu spawarką elektrodową. Pojawia się on na krótki moment, ale jest wyraźnie wyczuwalny podczas jazdy. Nie jest on jednak regułą, bo można go nie zauważyć, jeśli np. nie pracuje nawiew, a układ wentylacji ustawiony jest na obieg zamknięty.

Siwy dymek z rury
W trakcie wypalania filtra DPF w wewnętrznym lusterku wstecznym można zobaczyć kłąb siwego dymu unoszącego się za samochodem. Podobnie, jak z zapachem, nie występuje on zawsze z taką samą intensywnością i nie towarzyszy wypalaniu DPF przez cały czas, ale tylko przez fragment procesu i przy sprzyjających warunkach można go zaobserwować za samochodem.

Kiedy wypala się filtr DPF?

Filtr cząstek stałych – jeśli stopień jego zapełnienia osiąga poziom wymagający regeneracji – inicjowany jest wtedy, gdy temperatura w układzie wydechowym osiągnie odpowiednio wysoką wartość. Komputer sterujący pracą silnika może jednak przyspieszać ten proces zwiększając dawki paliwa i uruchomić regenerację nawet już po przejechaniu kilku kilometrów od rozruchu silnika.

Kilka dni temu zdarzyło mi się, że po kilkugodzinnym postoju przejechałem do sklepu niecałe 3 kilometry i po zaparkowaniu czułem w powietrzu charakterystyczny smrodek spawarki. Nie sądziłem jednak, że to z wydechu mojego samochodu, bo przecież kiedy niby miałby się tak zagrzać? A jednak. Po wyjechaniu z tego parkingu i przejechaniu kolejnych kilku kilometrów wypalanie rozpoczęło się już na dobre ze wszystkimi objawami wymienionymi wyżej. Wziąłem więc samochód “na spacerek” i po kolejnych kilku minutach jazdy regeneracja filtra DPF dobiegła końca.

Co ile wypala się filtr DPF?

Interwał między procesami regeneracji zależy przede wszystkim od stylu jazdy kierowcy. Im “lżejsza” noga i im dłuższe odcinki, na których samochód bez przerwy się porusza, tym odstępy między kolejnymi “wypalaniami” DPF będą większe. Z kolei im kierowca bardziej “dusi” pedał gazu i jeździ na krótszych dystansach, tym DPF regenerował się będzie częściej.

Na moim przykładzie wygląda to tak:
– spokojna jazda głównie w trasie i wokół miasta: wypalanie co 600-700 km
– dynamiczna jazda na krótkich dystansach: wypalanie co 350-450 km

Tak więc, moi mili, nie usuwajcie filtrów ze swoich pojazdów, tylko dbajcie o nie należycie. Dzięki temu jadący za Wami nie będą truci nieprzefiltrowanymi spalinami Waszych diesli, a Wy sami będziecie też spokojniejsi o to, że nie spotkają Was żadne nieprzyjemności wynikające z negatywnego wyniku pomiaru czystości spalin.

Subskrybcja
Powiadom o
guest

14 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
Rafik

Ładnie zebrane i omówione objawy ale mam dwie uwagi co do sensu tego artykułu :)

Po pierwsze primo dla każdego kumatego alfoholika są to rzeczy oczywiste.

Po drugie duo większość wywala ekologię w tym dpf i chipuje swoje diselki o 30-40 KM więcej ;)

szuman

Każdy kiedyś zaczyna, więc niech ma w jednym miejscu zebrane wszystko, a nie szuka (jak ja na początku) po internetach i zbiera po trochu do kupy.

Chiptuning przy skrzyni m32 to średni pomysł ;)

SpeX

Czyli można powiedzieć, raz na bank, może na dwa baki?

szuman

Mniej więcej. Ta zależność idzie w parze z zasięgiem wynikającym z kolei ze stylu jazdy. W trasie zasięg na pełnym baku to ponad 1000 km, ale nigdy tyle za jednym razem nie zrobiłem :) Średnio około 700 – 750 km robię na jednym tankowaniu 55-60 litrów i w przy takiej jeździe filtr wypala mi się co 500-600 km.

SpeX

Chyba, szkoda iż czasem tego mechanizmu nie da się “wymusić” by wstrzelić się w okazje np. gdy się jest w trasie :/

szuman

Podobno sadza w filtrze może dopalać się jeszcze w mniej widoczny, taki “naturalny” sposób, gdy w trasie przy dłuższej jeździe filtr sam z siebie osiągnie odpowiednią temperaturę. Wtedy komputer nie ma nic do roboty, nie musi podlewać paliwem, podnosić obrotów, a zgromadzona sadza może sama się wypalić. Ile w tym prawdy – nie wiem, ale w instrukcji znalazłem, że jazda ze stałą prędkością obrotową w okolicach 2500 obr/min zapewnia optymalne warunki do wypalania filtra, więc podczas trasy jest to jak najbardziej do zrobienia – nawet nieświadomie.

Piotr

@SPEX w trasie każdego diesla wystarczy trochę “przegonić” i jest to bardzo zdrowe dla dpf ale też dla turbiny i całego dolotu. No i ważne żeby stosować odpowiednie dobrej jakości oleje niskopopiołowe do diesli z DPF. A wiele Januszy kupuje diesla bo mało pali i zalewa olejem który lali jeszcze do swoich polonezów i później problemy… :)

SpeX

@Piotr, ja stwierdziłem iż to miasta najlepszy będzie PB. I dzięki temu, jeśli chodzi o emisje to mój “fiat” bije na głowę równoważne diesle, nawet z 100% sprawnymi PDF’ami.

Piotr

Co to za fiata masz? Mierzyłeś emisje w swoim i innych “równoważnych” czy tak sobie piszesz?

sasny

PB + LPG RLZ :D Ale gdybym już jakimś cudem kupił auto na ropę i z dpf-em to w pierwszej kolejności bym wywalił całą ekologię. Przy sprawnym silniku, dolocie, wtryskach itp itd nie ma prawa kopcić i spaliny są w normach.

szuman

Pytanie: w jakich normach? Czy takich, które ma spełniać Twój samochód wyjeżdżając z fabryki, czy w normach wyznaczonych dla starszych aut?

SpeX

W nowych PB można już trafić też na PDFy :P

leon

Tylko na co komu te dpfy i inne ustrojstwa. Kiedyś benzyna była benzyna a diesel to był diesel i każdy jeździł czym chciał. Stare dobre TDI były pancerne, bo nie były tak zwydziwiane jak obecnie. Komu to przeszkadzało? Jak coś jest dobre, to się nie zmienia. To samo teraz robią z benzynami. Dwumasy, turba i nie wiem co jeszcze, ale przynajmniej ma się co psuć ;)

Rufik

Ja mam natomiast niecodzienny problem z którym próbuje się uporać. AR 159 2.0 jtdm 136, od jakiegoś czasu pojawia się CHECK co kilkadziesiąt kilometrów. Na początku myślałem że to DPF się wypala. Najpierw zaczyna silnik lekko buczeć, gorsze jest reagowanie na pedał gazu i wpada w tryb awaryjny. Filtr paliwa wymienniony 2 msc temu, wtryskiwacze sprawdzane ok i nie wiadomo. Turbo ładuje wtedy do max 1.2 bara. Po restarcie wszystko wraca do normy i za 30-40 km to samo.