Szumański siedział, myślał, myślał i wymyślił. W ostatni dzień 2018 roku powziął postanowienie, że w nowym, 2019 roku, nie będzie robił zdjęć kolorowych. Czarnobiałe tylko.
Różne dziwne postanowienia podejmowałem w poprzednich latach, w niektórych z tych założeń nawet udawało mi się wytrwać, ale czegoś takiego, jak na 2019, to przed laty nawet po pijaku bym nie wymyślił. A tu patrzcie go: na trzeźwo i taki głupi.
Ok, może i nie wytrzymam i dam się porwać czarowi barw jakiejś tęczy albo innemu zachodowi słońca. Ale wiecie co? W tej chwili mam dość fotografii kolorowej. I w ogóle mam dość nowych trendów. Ileż energii człowiek wkłada w to, by za nimi nadążyć, a to wszystko robi tylko po to, aby zaraz (musieć) wypuścić się w kolejny pościg za czymś nowszym. Pojebane to.
Jeden kumpel kupił sobie z 15 lat temu stół w starodawnym stylu. Takim dworskim – nie umiem tego nazwać, nie znam się. Inny kupił najmodniejszy w swoim czasie stół. Zgadnijcie teraz, który z nich wydaje kolejne pieniądze na kolejne stoły, pasujące do nich krzesła i w końcu na resztę mebli – co by się z nowym stołem nie gryzły?
Albo z innej strony. Pierwsze moje odwiedziny u krewnych mojej żony. Piękny, powojenny niemały domek i wnętrza urządzone w pełnej zgodzie z wiekiem i architekturą. Kontemplując przepyszny rosołek nie potrafiłem określić wieku tych mebli: równie dobrze mogłyby mieć 200, 100, 50, 20 lub nawet 5 lat. Wyglądały po prostu zajebiście i ponadczasowo.
Klasyczna fotografia czarno-biała taka właśnie jest, a ja jej takiej właśnie pragnę i taką ją chcę mieć w 2019 roku. I basta. A jeśli jakiś koncert lub dwa zrobię w kolorze, to tylko dlatego, że od lat tak robiłem dla tego właśnie zleceniodawcy.
Mam ten luksus, że żadnych umówionych sesji na przyszły rok nie mam, więc każdy, kto będzie chciał w 2019 roku stanąć przed moim obiektywem, musi zaakceptować fakt, że efekt będzie czarno-biały. I proszę nie kusić mnie do złego :)
Dziś znalazłem chwilkę i dorwałem się do lightrooma. Już kilka dni temu, w któryś dzień świąt, przygotowałem sobie czarno-biały preset dla swoich zdjęć. Taki wyjściowy, który będę sobie modyfikował, rozwijał i który będzie ewoluował razem ze mną.
Odpaliłem dziś tego lightrooma i z biblioteki tegorocznych rawów wybrałem kilka klatek, które w moim mniemaniu nadawały się do konwersji na czernie, biele i szarości. Tak sobie ubzdurałem kiedyś, że nie każde zdjęcie zasługuje na czarno-białe szaty i nadal siedzi mi to w głowie.
W 2019 roku zamierzam każde zdjęcie planować i komponować w taki sposób, aby najpiękniej wyglądało właśnie jako czarno-białe. Światło, cienie, układ jasnych i ciemnych plam… To wszystko ma mieć ręce i nogi, ma być zrobione zgodnie z zamysłem, a nie że wyszło.
Nie mogę się już doczekać 2019 :) Tak bardzo, że chyba już o północy wyjdę z aparatem na jakąś górkę albo dach i porobię fajerwerkom zdjęcia. Oczywiście czarno-białe.
Tak więc wielu wspaniałych czarno białych zdjęć życzę! Klasyka to klasyka, za 50 lat nic nie stracą na pięknie, wręcz przeciwnie. Jak ten mebel w starodawnym stylu.
Że o kredensie akustycznym nie wspomnę ;) Dzięki i wzajemnie!
To chociaż monogromatyczne + jeden kolor?
Masz na myśli np. sephię? Czy tylko pozostawienie w kolorze elementów np. czerwonych (róże itp.)?
Dokładnie, monochromatyczne tło i jeden kolor na głównym elemencie np. róża.
Tak to jest świetne – takie połączenie starego stylu z “nowoczesnością”. Sam często robię takie zdjęcia, niestety nie zawsze jest fajny obiekt, który można tak sfotografować bez dodatkowej obróbki.
A to taka obróbka to trochę nie po mojemu. Zatwardziałym purystą jestem. Ale może i tego spróbuję w 2020, w imię sztuki ;)
Wg mnie takie łączone zdjęcia mają co najmniej jedną wadę – barwny element rzuca się w oczy jako pierwszy i wydaje się być najważniejszy, a kiedy masz zdjęcie bw to musisz zaplanować cały kadr i wszystko jest ważne, ale hierarchia jest budowana za pomocą światła, kontrastu i kompozycji, ciężej jest ukryć ewentualne błędy. W ogóle pozdrawiam, dawno tu nie byłem, od czasów technikum, a trafiłem tu bodajże przez “Nowy dzień”? Lata temu.
Bardzo miło mi powitać po latach :) Mogę spytać, jak tym razem tutaj trafiłeś?
Każdy powód dobry żeby nie postanawiać sobie diety i schudnięcia :-D Wystarczy, że w ogóle nie będziesz robił zdjęć i już masz spełnione postanowienie a bez jedzenia się nie da :-P
Jeśli chodzi o dietę, to trwam jeszcze w postanowieniu z poprzedniego roku ;)
Tak na poważnie to wszystkim życzę pomyślności w tym Nowym Roku i żeby spełniały się Wasze marzenia (i postanowienia) :-)
Ja się nigdy nie mogę zdecydować, czy czarno-białe, czy kolorowe :) Najlepiej obie wersje :)
Dobrego 2019! :)
O.
To ja ten dylemat mam z głowy, przynajmniej w tym roku :D Wzajemnie! :)
O! Tatry – Szałas na Rusinowej Polanie i jeżeli mnie oczy nie mylą to Cubryna w drodze na MOko! Ostatnie zdjęcie z lustrem nie wiem gdzie ;)
Ostatnie zdjęcie zrobione zostało w łazience, ale już nie w górach ;)