Kwietniowe gadżety rozdane :)

Ciąg dalszy urodzinowego rozdawania kubków termicznych i breloczków-otwieraczy :) Nie miałem czasu o tym napisać, bo w ostatnim czasie mam tyle na głowie, że nie wiem nawet, o czym myśleć, a co dopiero w co łapy włożyć. Chyba własnej intuicji zawdzięczam fakt, że kwietniowe gadżety wysłałem wcześniej, dzięki czemu zdążyłem przed tym całym urwaniem głowy, którego się nie spodziewałem.

kubki termiczne, termokubki grawerowane laserem
Blogowe, urodzinowe kubki termiczne: wersja męska (czarna) i damska

Kwietniowe, blogowe, laserem grawerowane, gadżety powędrowały do następujących osób:

  • Halszczak – do wpisu o zmiękczeniu prawa o narkotykach miękkich napisał komentarz, który nie tylko rozbawił mnie, ale też przypomniał tłuste lata tłustych debat na blogu. Zabawne, cięte komentarze Halszczaka ze śmiechem wspominam do dziś, choć tyle lat już minęło. Mam nadzieję, że przez tyle – a nawet dłużej – będą mu służyć blogowy kubek i brelok :)
  • Biter – napisałem o sposobie na ratowanie się w trakcie zawału serca. Sposobem miał być na siłę wywoływany kaszel, ale Biter, w kilka minut po publikacji tego wpisu, wyprowadził mnie z błędu… i teraz popija sobie z termokubka :)
  • Forestw komentarzu do wpisu o Paczkomatach poruszył temat powolnego działania tej usługi. Postanowiliśmy sprawdzić, jak to na terenie naszego miasta działa*. Brelok-otwieracz może się mu przydać – podobnie jak mi gadżet, który przesłał mi w przesyłce zwrotnej :)

Kolejne termokubki i breloki czekają na swoich nowych właścicieli. Jeden z nich już jest mi znany i i został o tym fakcie poinformowany, ale jeszcze nie miałem czasu załatwić przesyłki. W tym tygodniu puszczę ten kubeczek – mam nadzieję, że tym razem Paczkomaty nie nawalą, jak w okolicach świąt wielkanocnych.

*No właśnie. Wysłałem Forestowi paczuszkę razem z pozostałymi, adresowanymi do Halszczaka i Bitera. Z tego, co się orientuję, to wszyscy dostaliście przesyłki w tym samym czasie, czyli zaraz po świętach. Z tego wynika, że wszystkie przesyłki – niezależnie od miasta, do którego były adresowane – w docelowych Paczkomatach wylądowały na tydzień po wysłaniu ich. To długo i nijak się ma do niemal 100% skuteczności w dostarczania przesyłek w trybie „na drugi dzień roboczy”.

Zapytałem o te opóźnienia u źródła – jako powód opóźnień podano świąteczne urlopy. Możliwe, że właśnie tak było, bowiem po świętach Forest wysłał mi paczkę zwrotną, a ta już dotarła w deklarowanym terminie D+1. Ciekaw jestem, jak będzie z kolejnymi paczkami.

Urodzinową akcję rozdawania gadżetów wspierają:

Laserowy grawer gadżetów wykonała firma JBB Studio. Postawiłem na jakość i się nie zawiodłem. Jeśli masz pomysł na własne gadżety, to śmiało – graweruj lub haftuj co chcesz i na czym chcesz. Katalog produktów, które z JBB Studio możesz ozdobić własnym projektem.

JBB Studio - haft - reklama - laser

oraz

Paczkomaty InPost

Subskrybcja
Powiadom o
guest

5 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
Biter

Bardzo ci za kubasa dziękuje, fajny i co ważne przydatny gadżet. I jak tu teraz o tym blogu zapomnieć jak mi na biurku się sam przypomina ;)

Halszczak

Dzięki za kubeczek, w imieniu córki :D, jak tylko zobaczyła, tak naczynie niczym czarodziejska lampa wyparowało, a breloczek… miodzio :D. Co prawda piwo (w butelkach) otwiera się wszystkim, ale ustrojstwo już kilka (ładnych) razy kapselek zaliczyło.

Dukan

Gratuluję nagród. Autorowi gratuluję super pomysłu na urozmaicenie bloga. Ja niestety trochę późno go znalazłem w sieci, ale od tego czasu zaglądam regularnie.

szuman

@[b]Biter[/b], niech Ci dobrze służy, a przy okazji spełnia też inne role, jak choćby przypominajki ;)

@[b]Halszczak[/b], w takim razie pozdrów córę, a jeśli chodzi o brelok, to musisz uważać, bo coś liche jest to malutkie ogniwo łączące otwieracz z koluszkiem na klucze. Muszę coś z tym zrobić: albo zalutuję, albo zmienię na jakieś trwalsze.

@[b]Dukan[/b], lepiej późno, niż wcale, a na gadżet każdy może się załapać – czasem nawet o tym nie wiedząc :)

Prawnik

rewelacyjna sprawa na zimę, sama miałam taki kubek i sprawdził się w 100 procentach. Ciepła kawa kilka godzin!