Podsumowanie kampanii i testu Asusa

Dobiegła końca kampania Asusa i po miesiącu zabawy nadszedł czas odesłania otrzymanego do testów monitora Asus VH242H. Akcja promocyjna polegała na przekazaniu wybranym blogerom czterech różnych modeli monitorów Asus w celu ich przetestowania i zrecenzowania.Test Asusa VH242H
Test, to jeden koniec kija, bo na drugim znalazły się widgety reklamowe wyświetlane na blogach osób testujących monitory, a także u paru innych popularnych i tematycznych don blogasso. Więcej na ten temat – cyk.

Organizatorom kampanii zależało na kilku wpisach nawiązujących do monitora i nieźle im się trafiło – załapali się z tą kampanią na jeden z najbardziej płodnych okresów w mojej karierze ;) Pod sformułowaniem „zależało na kilku wpisach” kryła się liczba „6”. Szczerze? Gdybym sprężył pośladki, to po tygodniu mógłbym monitor odesłać, bo oczekiwana liczba wpisów stałaby się faktem. Jednak mogłem sobie pracować na totalnym luzie, czyli tak jak lubię. Bez spinki i wyścigu z czasem wyszło mi 9 wpisów – a razem z tym teraz pisanym jest okrągła dycha. W sam raz chyba ;)

Jestem zadowolony z tej kampanii i ze szczerym uśmiechem, patrząc prosto w oczy, mogę to powiedzieć każdemu: fajnie było, taka współpraca, to czysta przyjemność :) Z jednej strony do niczego nie musiałem się zmuszać, bo robiłem to, co robić lubię, a z drugiej strony wynagrodzenie rekompensowało czas poświęcony kampanii. Więcej takich akcji poproszę!

Monitory podlegają zwrotowi, podobnie jak ongiś testowana Nokia E75, jednak różnica między tymi kampaniami na ich finiszu jest taka, że do Nokii tak cholernie się przyzwyczaiłem (super telefon), że pakując ją z powrotem do pudełka w celu odesłania robiłem to w takim nastroju i z taką mina, jakbym nieboszczyka w trumnie układał. Z monitorem podobna historia nie ma miejsca i nie dlatego, że monitor jest kiepski, tylko dlatego, że od początku wygrawerowałem sobie w głowie, że nie może być powtórki z rozrywki ;)

Wytrwać w tym postanowieniu pomogły mi bariery techniczne; moje biurko i wisząca nad nim półka nie pozwala na ustawienie tak dużego monitora – z tej przyczyny z testowanego Asusa VH242H korzystałem jedynie od czasu do czasu (w przeciwieństwie do Nokii, która na czas testów przejęła rolę mojego głównego telefonu). Gdybym dostał ten monitor na stałe, to najpewniej już po pierwszych dniach testów wycinarką ciąłbym w blacie otwór na podstawkę, by zmieścić ten 24 calowy monitor pod górną półką i zacząć się z nim na dobre zaprzyjaźniać :)W czasie dzielenia pokoju z Asusem VH242H popełniłem następujące, związane z nim, wpisy:

Kończąc swoją blogową przygodę z Asusem VH242H chcę przypomnieć, że na tym blogu wszystko robię po swojemu :) Pewnie znajdą się tacy, którzy liczyli na jakieś fachowe pomiary natężenia światła, decybeli, super zaawansowane pomiary czasu reakcji, zgodności ustawień temperatur światła z rzeczywiście padającym z matrycy itp… Tak, wiem, zawiodłem takich, a tę zbrodnię popełniłem z pełną premedytacją i planując ją od momentu podpisania pokwitowania odbioru monitora z rąk kuriera.

Pomiarami i szukaniem setnych po przecinku niech się zajmują w laboratoriach, a ja, w myśl hasła widocznego w topie bloga, piszę po swojemu, na luzaku i przede wszystkim subiektywnie. Wyniki pomiarów wykonanych multihiperultramonitorotesterami nie można nazwać osobistymi odczuciami, a końcowe zestawienia uzyskanych w labie liczb nijak się mają do subiektywnych opinii. Do tematu testu podszedłem tak, jak do każdego innego zagadnienia poruszanego na łamach mojego blogu: subiektywnie, po mojemu, na luzie, to co myślę i przez pryzmat tego, co mnie interesuje :)

Subskrybcja
Powiadom o
guest

5 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
messajah

o to chodzi, żeby dzielić się swoimi odczuciami. Jak gadasz ze znajomym i on opisuje swój nowy samochód to prędzej usłyszysz o minach kierowców, których zostawił w tyle na światłach niż o momencie obrotowym albo ciśnieniu w oponach :P fajny pomysł z takimi testami na blogach :)

ps. właśnie szukałem czegoś o Asusie vh242 i wygląda na to, że w dobre miejsce trafiłem :)

pozdrawiam

SpeX

Z tego co widziałem, to aparaty które teraz poszły w ręce testerów u nich zostaną. Więc kto wie, może za nie długo faktycznie będziesz potrzebował przygotować sobie dodatkowe miejsce.

vitek

Od początku z zainteresowaniem śledziłem temat tego monitora. Za pierwszym wpisem cytuję:

“Nie zabraknie również zdjęć, subiektywnych uwag, rozkminek i czegoś nietypowego ;)”

chciałbym zapytać o to “coś nietypowego”, bo albo nic takiego nie było, albo w jakiś sposób przegapiłem.

Pozdrawiam (:

szuman

@[b]Messajah[/b], dobre porównanie ;)

@[b]SpeX[/b], fajnie byłoby dostać nową lustrzankę, ale akurat Nikon D3000 mnie nie podnieca ;) Gdybym ja dostał takiego dajmy na to EOS-a 5D Mark II/III lub 1D, to mógłbym i przez pól roku o nim pisać w ramach kampanii, a o siebie jeszcze dłużej :D

@[b]Vitek[/b], “czymś nietypowym” miał być pojedynek z kaloryferem w kategorii: “suszenie mokrych skarpetek na czas”, ale na półmetku testu porzuciłem ten pomysł, bo Asus tak mało ciepła wydziela, że skarpety prędzej same z siebie by wyschły ;)

Sprawdzone.eu - testy, opinie, recenzje

Od kilku dni obserwuję wzmożone zainteresowanie internautów monitorem Asus VH242H. Podejrzewam, iż ma to związek z promowaniem tego modelu w serwisie aukcyjnym Allegro. Internauci, szukając recenzji Asusa VH242H trafiają m.in. na mój blog Szuman.eu, na ła