Jakby tak dobrze zakombinować, to można by zorganizować jakiś zlot dla mieszkańców blogosfery; jakieś piwko, zakąska i dyskusje na nasze tematy i nie tylko :) Dobrze zakombinować, to znajdą się optymalne czas i miejsce, a wtedy chętnych zabraknąć nie powinno. Ileż to można w wirtualnym świecie ślęczeć, komunikując się po kablach i światłowodach?
Łączą nas blogrolle, komentarze, trackbacki, wzajemne cytaty… a gdyby tak spotkać się w realu i przy paru głębszych pogadać na żywo o wszystkim, pośmiać itd.? Lubię zloty, więc o chęci z mojej strony nie ma co się martwić.
Że też wcześniej na ten pomysł nie wpadłem! Dopiero dziś, będąc w Mielcu, osobiście poznałem Bodka i stąd ten pomysł ze zlotem :)
Nie było okazji wypić, bo obydwaj byliśmy tam służbowo (tam = w budynku Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu). Ale będzie trzeba zastanowić się nad spotkaniem w innych okolicznościach :)Do Mielca pojechałem z zespołem Szane na VII Przegląd Dziecięcych i Młodzieżowych Zespołów Tanecznych “Pasikonik’ 2008”. Żeby nie było: ja tam nie tańczyłem, bo stara i nieruchawa dupa jestem. Na tym przeglądzie pełniłem obowiązki inteligentnego, samoprogramowalnego statywu do aparatów i kamer video, z dodatkową funkcją noszenia drożdżówek :) Głównie filmowałem, bo robieniem zdjęć zajął się BoDeK. Mi jedynie przyszło pstryknąć kilka zdjęć na widowni, w hallu i przy jakiejś wyświrowanej ścianie:
Nasz zespół zajął trzecie miejsce egzekwo z kimś tam. Osobiście czuję niedosyt, bo przed laty rok w rok ten sam zespół (tylko pod inną nazwą) wygrywał tę imprezę. A dupa z tym, dobre i trzecie miejsce :) Bodka poznałem, przejechałem się Mercedesem Sprinterem, zjadłem drożdżówkę, pogapiłem się na roztańczone dupy i odkryłem, że:
najłatwiej uniknąć zrypanego dnia budząc się z poślizgiem.
Bo tak: wstaję rano by na spokojnie dzień zacząć, to przy kawie i śniadaniu wyobrażam sobie, jaki ów dzień może być. Tworzę plany i wyobrażenia i gdy nastąpi jakaś sprzeczność tego co we łbie z tym co naprawdę, to celuje do mnie szlag i nierzadko trafia. Dziś niczego nie zdążyłem sobie rozkminić, bo obudziłem się w łazience przed lustrem myjąc zęby i wciągając na dupę gacie. Wszystko działo się w locie i bez stresu (a to ważne!) i przed snem z minionego dnia jestem zadowolony, bo nie mam mu nic do zarzucenia.
Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłem: jasne to jak drut i proste jak słońce. W sumie nie zdziwię się, jeśli pomysł ze zlotem polskich blogerów też już miał swoją premierę. Nic to, grunt że myślę samodzielnie i choć z poślizgiem, to jednak sam do pewnych rzeczy dochodzę :)
No to co z tym zlotem będzie?
Tylko nie 6-12 bo jestem pochłonięty światem w skali makro :P, ani nie 3.01.2009 bo jadę na zlot Gwrota.com do Katowic.
Ale np ~13.01.2009 + The Day the Earth Stood Still/ Transporter 3. Macie tam jakiś Multikopleks?
Czuję się zaproszony ;) Dojazd pociągiem, czemu nie? W styczniu i w lutym musiałbym troszkę z terminami mogło by nie pasować, a bo studniówki dwie się trafiły (26.01 & 14.02) i coś jeszcze może wskoczyć. A zlot to pomysł bardzo dobry, w szczególności w okolicach Dębicy, bo tam też mam rodzinkę, którą warto byłoby już odwiedzić.
Wcale się nie dziwie tej dziewczynie, że dziwnie się na Was patrzyła, jak chcieliście zdjęcie ;). Toż to wcale nie jest normalne jak dwóch chłopaków chce zrobić sobie zdjęcie ;)
Z tego, co obserwuję, to blogerzy widzą się na *campach, lub na “Blipiwie”, a że większość użytkowników Blipa to blogerzy, można to uznać za zlot ;)
Ja mógłbym sobie co najwyżej mleko wypić :P
Rav nie jedno jeszcze piwo wypijesz ;)
Heh ale wyjszłem na tym zdjęciu :/ ze zlotem świetny pomysł tylko trzeba by było to zorganizować no i zebrać chętnych. Tylko większość blogerów rozwianych jest po Polsce i pewnie nie będzie się większości chciało dojechać no i teraz pogoda trochę lipna tak to można było by ognicho zapalić wpiepszyć kilka kiełbasek oraz upić się złocistym napojem :D. No nic ja się piszę na taki zlocik :)
Taaa, zlocik, lepiej się przyznaj że masz skrzynkę piwa i nie masz z kim jej wypić ;P
lav
p.s.Z opery nie mogę dodac u Cię komentarza. O jakiejś durnej obsłudze ciasteczek mi komunikat wywala. Nie pytaj dlaczego chwilowo byłam na operze amiast na chrmoce (to zbyt skomplikowane)
[b]SpeX[/b], tak szybko to nie :) Na moje oko dobrym terminem byłaby druga połowa maja. Dużo czasu na organizację i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik, ładna pogoda i wiosenny power w każdym z nas :) Tylko co na to maturzyści? [b]Jagbyś[/b], jak wyżej: proponowałbym maj, może czerwiec. Nie ma co się spieszyć :) hehe faktycznie minę miała cokolwiek zdziwioną gdy poprosiłem ją o zdjęcie i ustawiłem się obok Bodka ;) [b]Ravicious[/b], mnie na tych blipach i innych nie ma, bo njzwyczajnie szkoda mi czasu, którego i tak zbyt wiele nie mam. Ale zlot taki bardziej swojski mi się marzy, z… Czytaj więcej »
Druga połowa maja, pierwsza połowa czerwca to doskonały termin;). Po maturach, być może ze zdanym egzaminem prawa jazdy, a nawet własnym samochodem pojechać. Ciepło, dobry czas na takie zloty ;). Właśnie takie plany dają pewność, że się nie wykręcę od blogowania :P
To proponuję tak posesyjnie już tak całkowicie wakacyjnie, bym się mógł po twoich rejonach dłużej pokręcić ( Mielec, Stalowa Wola, Rzeszów, Tarnobrzeg a może i do Sanoka :>)
Rozpocząć tak sezon wakacyjny :P
Ja też chcę, Ja też :D
terminy egzaminów letnich będę znała w okolicach marca, więc ostateczny termin imprezy Szumanos i Reszta, “będziecie mogli” ustalić wtedy.. :D:D:D
[b]Jagbyś[/b], powodzenia na egzaminie na prawko i na maturach ;) Chybą mogę dopisać Cie do listy chętnych? teraz tak orientacyjnie, z czasem temat powróci już z bardziej sprecyzowanymi informacjami :)
[b]SpeX[/b], jakie miesiące kryją się pod Twoim określeniem “całkowicie wakacynnie”? bo mi przychodzi na myśl czerwiec, lipiec, sierpień, może nawet wrzesień :)
[b]Ditta[/b], Ty nie musisz chcieć, plakietka wi-aj-pi już czeka :D
Główną niewiadomą jest czerwiec, a dokładniej jak mi spasuje sesja. I raczej nie planuję kampanii wrześniowej :P
Tak, możesz mnie dopisać do tej magicznej listy chętnych :)
A więc mnie też proszę dopisać i mogę coś pomóc w organizacji rzecz jasna :). Termin również odpowiedni pod warunkiem że to będzie weekend :D. A więc do Maja/Czerwca panie i panowie blogerzy.
OK, temat zlotu jeszcze powróci, tak więc będzie jeszcze okazja na dogadanie i dogranie imprezy :)
Już z doświadczenia wiem, że organizacja takiego spotkania to wcale nie taka prosta sprawa. Powodzenia!