Dość mam już tego syfu i gówna płynącego z plebanii. Jak ma na świecie nie być smrodu, skoro szambo plumka nawet tam, gdzie ponoć nie ma dla niego miejsca??? Kościół. Dobre sobie. Wierzę w Boga Sprawiedliwego, a nie tego przez klechów przedstawianego i co rusz usprawiedliwianego “a bo próba”, “a bo wola boża”. Bo sługa boży gwałci, bo sługa boży molestuje, bo sługa boży trwoni cudzy hajs w kasynach, bo sługa boży i dziwki, bo sługa boży po pijaku samochodem zabija kogoś na drodze? Bo sługa boży pieprzy o wielbłądzie i uchu igielnym, a sam dobija kolejne zera na swoim koncie w banku? Tak zakłamanego, dwulicowego, parszywego towarzystwa nie ma chyba żadna inna religia (swoją drogą religie są największą bolączką tego świata). Przy tych katolickich supermenach, co to naturze przeciwstawić się potrafią, wymiękają nawet lewitujący buddyjscy mnisi! Gdybym postanowił całe życie wytrzymać bez baby i naprawdę tego postanowienia dotrzymać, to od razu poddałbym się kastracji. Natura to natura, instynkt to instynkt. I nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Można wytrzymać dłużej lub krócej, ale jeśli w gaciach pała i jaja, to o zwycięstwie nie może być mowy.
- prędzej wielbłąd przez ucho igielne przejdzie, niż bogaty… to skąd inni księża wzięli kasę, by pożyczyć koledze po fachu, proboszczowi – hazardziście? To nie było kilka złotych.
- oskarżony o gwałt proboszcz nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu, ale do wielu innych kochanek – owszem.
Pastuszkowie bożych owieczek, ich mać. Krew mnie zalewa na kolejne wieści z księżmi katolickimi w rolach głównych: a to pedofilia, a to gwałty, a to oszustwa finansowe, a to złodziejstwo… Słudzy boży apostołowie zasrani, co to wiary nauczają, a sami nie wierzą. A jak wierzą, to w szatana, który to ciągle wodzi ich na pokuszenie… niech więc porzucą sutanny i zmienią numer na 666: wtedy przynajmniej inni – głównie kobiety, rodzice i ich dzieci – będą mogli czuć się bezpieczniej.Znieść celibat
O wiele spokojniejszy bym był, gdyby moje dzieci uczyła religii (tak, religii) osoba świecka, która wiedzie normalne ludzkie życie (ma rodzinę i własne dzieci), niż ktoś, kto całe życie walczy z własnymi grzesznymi myślami powodowanymi przez grzeszne ciało.
Taka długotrwała walka na psychikę siąść może każdemu. Może i są wyjątki (kto ich tam wie), ale chyba łatwiej o normalność wtedy, gdy człowiek nie musi wystrzegać się naturalnych zachowań, tak? Niech celibat zostanie zniesiony i niech wielebni mają legalnie baby, żony i dzieci.
Jeśli facet baby nie potrzebuje, to i za sutanną chować się nie musi: po prostu jest sam i kropka.
Kastrować
Skoro są tacy święci, że baby dla nich nie istnieją, to po kiego im jaja? Bez nich byłoby o wiele łatwiej iść wybraną celibatową drogą, a i na mszy ładniej by śpiewali. I żaden testosteron do łba by nie bił – nie byłoby pożądania i agresji. Jeśli któremuś byłoby szkoda pozbywać się męskości, to byłby chyba jakiś znak, że tak nie do końca chodzi tylko o nauczanie z ambony, spowiadanie i takie tam inne kapłańskie powinności.
Ten cały celibat to największa głupota i nieporozumienie, jakie mogli sobie wymyślić. To pewnie wymysł mający swoje korzenie w czasach, gdy w obliczu Boga baby dyskryminowano i zastanawiano się, czy one wogle mają dusze. Pewnie wtedy to wymyślono, by pokazać córkom grzesznej Ewy ich miejsce w szeregu. Sutanna szczelnie kryje fakt, że ksiądz wcale nie ma zawiązanego na supeł.
Staram się na spokojnie i z dystansem podchodzić do wielu spraw, zastanowić się nad jakąś profilaktyką socjo- psycho- ducho- seksuo- logiczną, ale gdy kolejny raz czytam o gwałcicielu w sutannie to zawracam na prostą drogę skutecznej profilaktyki doraźnej. Cywilnych gwałcicieli, pedofili i im podobnych też bym kastrował. Wszystkich.
I jeszcze jedna rzecz, która mnie zastanawia w związku z celibatem. Celibat, to ślub bezżeństwa, tak? A co z ślubami czystości?
Celibat miał chronić dobra kościelne przed wypływaniem ich poza organizację drogą dziedziczenia z księży na ich dzieci
Właśnie miałam napisać to co pan powyżej. Chodziło o to by zwiększać, a nie zmniejszać majątek kościoła. Ale podobno przez jakiś czas tytuł papieski był dziedziczony z ojca na nieślubnego syna przz kilka pokoleń :)
Nie jestem katoliczką, więc to jakby nie mój problem, dzieci bym na religię nie posłała – chyba że by bardzo chciały. Ale wtedy ostrzegałabym je tak samo jak mnie babcia – bym trzymała się daleka od księży,bo oni lubią mieć “lepkie” łapki :)
p.s. Na religię zaczełam chodzić bo chciałam dostać elektroniczny zegarek. Dwa lata mordęgi na nic, bo rodzina kupiła mi aparat fotograficzny :)
wszyscy chcą kastrować ale za czyje pieniądze? Podatników oczywiście. Bo kościół raczej na pewno nie zgodzi się finansować takich zabiegów z powodów oczywistych :)
Ale kastracja nie jest dobrą metodą bo zboczeńcami są nie tylko księża. Kastracja powinna być karą a środkiem zapobiegawczym zniesienie celibatu.
PS. Gratuluję tekstu którego też było by z czego kastrować :D
Obawiam się,że molestować seksualnie można też po wykastrowaniu niestety.
Do religii, samych w sobie, nic nie mam (agresywny Islam trochę mnie niepokoi) ale istnieje taka mieszanka gdzie religia staje się masowym narzędziem manipulacji i zniewolenia. Największe brudy powstają gdy religia spotka się z polityką i wpływami – do takiej sytuacji doszło w Polsce. Przez to tak wielu nieodpowiednich ludzi, by wieść łatwe życie, zapisuje się na księży i tak wielu prowadzi niecne procedery bezkarnie – często przy cichej aprobacie społecznej. Jeśli chodzi o kastrację jestem stanowczo przeciwko. W przypadku księży na kastrację i tak nigdy nie będzie zgody – tu należałoby znieść celibat. W przypadku zwykłych pedofilii kastracja nie… Czytaj więcej »
Tak jak ktoś wyżej powiedział – celibat jest po to, żeby majątek księży nie był dziedziczony przez ich dzieci. A pierdniczenie o czystości i grzesznym seksie to jedna wielka ściema. Jakiś argument “za” przecież trzeba rzucić ;) Kościół od początku swojego istnienia robił rzeczy zupełnie sprzeczne z tym czego nauczał. Palenie na stosie “czarownic” w średniowieczu było czymś zupełnie naturalnym, a przecież przykazanie “nie zabijaj” chyba wtedy brzmiało tak samo? Wcale nie chodziło zresztą o to że “czarownice” zawierały pakty z diabłem i posługiwały się magią. Tak naprawdę obwoływano “czarownicą” każdą kobitkę która intelektualnie wystawała poza szereg – zajmowała się… Czytaj więcej »
Świetny wpis. Ogólnie jestem fanem mocnych wpisów, z jajem, podglądem, krytyką. Kiedyś dawno pisałeś o problemie kościoła, a ja wtedy pisałem o strażackiej sikawce. Wtedy nie byłem przekonany do zniesienia celibatu. Dziś przekonałeś mnie argumentem spokoju o własne dzieci, kiedy się będzie wiedziało, że ksiądz od religii ma rodzinę. Przemówiło to do moje wyobraźni. Za kastracją również jestem, za gwałt i pedofilię. Tylko tutaj taka rzecz jeszcze mi po głowie chodzi: ktoś siedzi za gwałt i ktoś inny za morderstwo. Pomińmy, to który kiedy wyjdzie z paki i czy w ogóle wyjdzie. Kłopot w tym, że ten co zabił siedzi… Czytaj więcej »
Szuman, a tak właściwie to czemu ten ksiądz taki pyzaty? ;-) Wiesz kogo mi przypomina? oleksego :-)
Święte Słowa Szuman, nieźle pojechałeś po tym wszystkim, w 100% zgadzam się z tym wpisem, sam już od dawna nie uczęszczam na msze św. chociaż wieże w Boga, zresztą każdy wierzy na swój sposób :P
[b]mt3o[/b], dobre, nie słyszałem tego wcześniej :D [b]Lavinka[/b], nie jesteś katoliczką, więc rzec można: wolnaś! Niestety funkcjonowanie kościoła jest tak przemyślanie skonstruowane, że tylko światli rodzice z jajami mogą uwolnić od niego swoich potomków. Te wszystkie sakramenty są pięknie zaprogramowane, by skutecznie człowieka przygwoździć i trzymać. Teraz coraz więcej ludzi mówi “dość”, ale albo mają oni dzieci odchowane, albo dopiero w planach. Ci pierwsi mają święty spokój, a ci drudzy mają przesrane. Urodzi im się dziecko i od razu na głowie cała siedzi wierząca/praktykująca część rodziny i pcha do chrzcielnicy. I tak to się toczy… [b]Arek[/b] i [b]Przemo[/b]: celowo postawiłem… Czytaj więcej »
Szuman tymi wpisami chcesz cały czas coś sobie i nam udowodnić, prawda? Tylko co? To, że religia jest zła i niepotrzebna? Że Kościół Katolicki, do którego należę to siedlisko pedałów, gwałcicieli i szumowin wszelkiej maści? Celibat nie ma tu nic do rzeczy. Pedofilia to zboczenie występujące bez względu na to czy się jest Księdzem, czy nie. W każdej grupie społecznej znajdziesz ludzi złych i dobrych. Ja akurat trafiłem na Księży bardzo dobrych w swoim życiu. Czy to tylko przypadek? W mojej parafii Księża prowadzę stołówkę dla ubogich (a jest ich sporo), świetlicę dla dzieci, gdzie nauczyciele pomagają w lekcjach, prowadzą… Czytaj więcej »
Włodek, nie odwracaj kota ogonem, bo nigdzie nie napisałem, że kościół niczego dobrego nie robi. Napisałem za to o bagnie, w jakie sam wpadł. Wiesz co jest tego przyczyną? Władza i pieniądze, z których od dawna słynął. Gdyby kościół zgodnie z założeniami i naukami pisma św. był słynącą ze skromności i pokory ambasadą Boga na Ziemi, to nie byłoby złych księży. Ale tak nie jest i od dawien dawna kościół jest imperium bogacących się na każdym szczeblu pseudo apostołów, których przyciągnęło wygodne i beztroskie, bo sponsorowane przez parafian życie na plebani. Dla jednych misją jest głoszenie słowa bożego i czynienie… Czytaj więcej »
na poczatku: jakos tak przypomnialo mi sie Twoje zdj w sutannie, za czasow gowniarza.
A co do tekstu, święta racja… bardziej mi sie podoba naucze przez osobe swiecka, niz przez ksiedza [chociaz wspominam wielu ksiezy, ktorzt wywarli na mnie pozytywne wrazenie, ale nie teraz o tym mowa] jesli dobrze kojarze, to apostołowie tez zony mieli i zyli, wiec czemu ksiadz nie moze? tzn nie musi byc ksiedzem, niech bedzie osoba swiecka, mniej problemu z jajami beda mieli :)
A ja myślę Szuman, że nawet nie warto się nad tym rozwodzić, smutna prawda wszechobecna… Nic nie zmienimy. Większość “norm” kościoła (np. spowiedź) była ponoć wymyślona po to, aby podporządkować sobie “plebs” i od zarania dziejów kościół wykorzystywał głupotę i słabość poddanych i tak zostało… Mogą sobie pozwolić, bo są na wyżynach… Pozdrawiam!=)
No cóż… też idę na księdza :) Od dawna już wiedziałem, że to sekta :D
[b]Dorotka[/b], nie takiego znowu gówniarza :D niestety przepadło mi lepsze zdj. w tej samej sutannie redemptorysty i już go nie odzyskam niestety.. A co do księży, to znam jednego, który cholernie mi imponuje. Zdecydowanie odstaje (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) od reszty.
[b]Ola[/b], tak, temat jałowy i sam średnią ochotę miałem na poruszanie go tu, ale szlag mnie trafił, jak przeczytałem o tym hazardziście, a po chwili o gwałcicielu :/
[b]Alex[/b], sekta? Masz manię prześladowczą, bejbe :D
Szanowni Państwo! Po przeczytaniu tego artykułu z czystym sumieniem zgadzam się z większością jego treści. Osobiście posiadam również negatywne odczucia dotyczące samych księży oraz systemu w jakim działa kościół. Również cisną mi się ciężkie przekleństwa w tym kierunku. Ale niestety, moi mili, to tylko biadolenie maluczkich któro nic nie zmieni, pozwoli tylko ujść ciśnieniu. Tak na prawdę to nikt nas nie posłucha, bo czy ktoś patrzy w dół? Dodam tylko uwagę że nie można wszystkiego generalizować, bo na pewno istnieją księża z powołania, a reszta jest nimi z zawodu. Szanowny Panie Szuman, zgadzam się z pańskim poglądem dotyczącym tego by… Czytaj więcej »
Odnośnie kastracji. Wydaje mi się że jest to raczej zły pomysł. Tu zgodzę z przedmówcą “przemo”. Chodzi o to że problem molestowania seksualnego nie znajduje się w majtkach a w głowie. Samo pozbycie się organu zmieni nieco stan rzeczy ale nie do końca. Za zachowania seksualne nie odpowiada tylko członek i jądra, ale także hormony i mózg. Dlatego kastracja jest tylko rozwiązaniem krótkotrwałym. Okalecza sprawcę oraz daje satysfakcję zemsty ofierze i świadkom przestępstwa seksualnego. A problem pozostaje nie rozwiązany. W efekcie mogą się narodzić większe frustracje, histerie co z pewnością płynnie przerodzi się w agresję i dodatkowo ją spotęguje. A… Czytaj więcej »
@Werduszka “Ale niestety, moi mili, to tylko biadolenie maluczkich któro nic nie zmieni, pozwoli tylko ujść ciśnieniu. Tak na prawdę to nikt nas nie posłucha, bo czy ktoś patrzy w dół?” Jak na msze nie będą przyłazili ludzie a na tace przestanie sypać się kasa to zauważą. Oj jak bardzo zauważą. Kościół jako instytucja nie sprawdza się już od dawna i tylko od wiernych zależy, co z tym zrobią. Natomiast faktem jest, że zdarzają się ludzie z powołaniem, z chęcią czynienia tego, co jako chrześcijanie i katolicy czynić powinni i w duchu swojej wiary. Niestety mam wrażenie, że wysiłki tych… Czytaj więcej »
Jest źle, będzie jeszcze gorzej… Zjawiska opisane wyżej zawsze występowały w środowisku księży, tylko mniej o tym mówiono. A mówić trzeba!!!
Autor tekstu ma chyba jakieś problemy.
Przypuśćmy, że jesteś hydraulikiem. To że kogoś zgwałcisz, to nie znaczy że wszyscy hydraulicy to gwałciciele. Widocznie masz pecha, bo trafiasz na samych złych księży, ale to twój problem.
Zastanów się zanim napiszesz kolejny bezsensowny artykuł, a wy te głupie komentarze.