Różne rzeczy można na ich temat mówić, ale faktem jest, że nikt o człowieka nie troszczy się tak bardzo, jak właśnie oni – spamerzy ;) To oni, proponując mi zakup Viagry, dają wyraz trosce o moje życie seksualne. To oni, oferując mi środki powiększające penisa, dbają o to, aby to życie seksualne było udane. O mojego kompa też się troszczą, podsyłając ofertę sprzedaży rozmaitego softu, oczywiście po promocyjnych cenach. Spamerzy, jak to spamerzy, ale jeden z nich szczególnie mnie ujął, gdyż nie dość, że zaoferował mi coś za darmo, to w dodatku oferta nie dotyczyła spraw ziemskich, ale duchowych. Nie mój wacek, nie komputer, ale właśnie dusza moja stała się obiektem troski niejakiego Jana Antoniego, od którego takiego oto maila dostałem:
Pokój Tobie.
Jezus Chrystus : Moja Miłość jest objawiana nawet najmniejszym z najmniejszych spośród was (13.12.92)
– Prorockie Orędzia Pokoju i Miłości od Najświętszej Trójcy “Prawdziwe Życie w Bogu” (1985-2003) – Vassula Ryden
Całość Orędzi darmo on-line www.[ententinus].pl lub www.[sakarakaminus].org/pl.html
więcej na stronie: www.[sakarakaitabaka].com oraz www.[ajerbajerbum].com
z Jezusem i Maryją !
Cóż, Janie Antoni: ktoś bogobojny na widok tego spamu pewnie cieszyłby się niezmiernie – wszak, w jego mniemaniu, oznaczałoby to ni mniej, ni więcej, że sam Jezus go w internecie odnalazł. Jednak dla mnie jest to najzwyklejszy spam, bo ja tej wiadomości nie zamawiałem. Natomiast takimi spamami, Janie Antoni, robisz pan przypał Jezusowi, a i Najświętsza Trójca tez pewnie zadowolona nie jest.Pogrzebałem nieco w pamięci, ale nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek rejestrował się na jakiś boskich portalach. Jeśli chodzi o sprawy kościoła, wiary itp., to najwyżej dopisywałem się do listy polskich ateistów, ale wtedy podawałem inny e-mail niż ten, na który oddany sługa boży wysłał mi ww. ofertę. Spam to jak byk, zatem jeszcze jeden raz taki numer z Jezusem się powtórzy, to w imię świętego spokoju dopiszę imię zbawiciela do czarnej listy zawartości maili. Różne niespodziewane maile dostawałem i dostaję: zaproszenia na jakieś fora warezowe, czasem trafi się jakaś oferta znajomości, albo pytanie o blogowanie, ale z tym Jezusem, to serio: przegięcie! Choć ateistą jestem, to jednak nie chciałbym pakować imienia zbawiciela, w którego kiedyś wierzyłem, do jednego wora z viagrami i pompkami do fiuta. Ale jeśli Jan Antoni będzie uparty w swoim procederze, to zapracuje swojemu panu na bana na imię :) Swoją drogą religijny spam, to ciekawa sprawa: kto wie, czy to nie jest początek jakiegoś większego trendu? Gdyby tak było i w przyszłości w wiadomościach przesyłanych pocztą elektroniczną dominowałyby słowa Jesus, Jezus etc. to dla kościoła nadeszłyby ciężkie czasy: maile parafialne nie dochodziłyby do wiernych, a pan Tadeusz Rydzyk wrzeszczałby na falach eteru, że to prześladowanie wiary ;) Chyba, że jakieś nowe ksywy by wymyślili dla świętych (ot, taka konspirka), ale to już nie mój interes. Mi zależy jedynie na porządku na mojej poczcie, bo i tak ciężko nadążyć za normalnymi wiadomościami – a co dopiero użerać się ze spamerem z kółka różańcowego jakiejś wirtualnej parafii. Spam to spam i ja go sobie nie życzę!
widzisz, Stary, jak Ci dobrze ;-) Wszyscy dookoła starają się Tobie dogodzić, a Ty jeszcze narzekasz ;-) Lepiej ciesz się, że ten jan Antoni zainteresował się Twoją duszą, a nie penisem ;-)
spam to spam i nie ma się czemu dziwić. W naszym kraju może mało popularny ale np. w Stanach takich religijnych reklam jest dużo więcej. Na wiarę praktykujących katolików takie śmieci raczej wpływu nie mają, ale wątpiących mogą zniechęcać. Ja wierzę, ale nie w kościół, lecz w Boga i szanuję Ciebie, jako ateistę. każdy wybiera swoją drogę duchową i powinni to szanować wszyscy: księża, świeccy, a także spamerzy. No nic, pozdrawiam i jak najmniej spamów życzę.
to i tak że za darmo :] gorzej jakbyś dostał ofertę kupna za $$$ odpustu wiecznego i miejsca obok tronu pana :D
może chcę Ciebie nawrócić Szuman. Do mnie jakoś to nie dochodzi!
do mnie kiedyś jakaś sekta pisała zaproszenia na spotkania, no ale od czego jest przycisk “Uznaj za spam” ;p
@Waldek, racja, ale najlepiej, gdyby w ogóle się nie interesował ;)
@Sev, jeśli chodzi o orientację religijną, to ja o szacunku nie chcę mówić: bardziej podoba mi się słowo tolerancja. Bo to tak, jakbym miał szanować kogoś za to, że wierzy w coś innego niż ja :) Pozdrawiam i wzajemnie
@nomore, taa, już bym zapłacił
@Waldek, to pierwszy spam od tego gościa i mam nadzieję, ostatni. Nawrócić, nie nawrócić: na pewno chce mnie ewangelizować – na to jednak za późno.
@Kika, no jak to od czego: od klikania ;)
@Kika: szczęściara z ciebie bo mnie w domu nachodzili ;) A co do tematu to chyba nikt nie lubi jak się mu cos narzuca i wciska na siłę.
Podobno spam to niezły biznes – trochę mnie to dziwi bo to raczej antyreklama.
Ja codziennie dostaję po kilka maili typu: “Please your wife with a big hard shaft!” albo “Grow an anaconda out of your trouser snake!”
Przynajmniej czasem mogę się pośmiać patrząc na te nagłówki :D
@szuman, a dlaczego za póżno na Twoją ewangelizację? Bo nie widziałeś Chrystusa na oczy? Bo Bóg nie zesłał Ci manny z nieba? To tłumaczy ten jad, jakim zioniesz do Kościoła. Co to jest: wyrzuty sumnienia, chęć zapewnienia sobie alibi, czy cały czas musisz się utwierdzać w przekonaniu, że czarni są źli, a Ty robisz dobrze? Współczuję. Napisz z jakich źródeł czerpiesz wiedzę krytyczną w stosunku do wiary, Boga, księży, ludzi wierzących. Z bzdur Dana Browna, Gazety Wybiórczej, Faktów i Mitów, Nie? A może przekonują Ciebie te kretyństwa Pani Pitery, która na całą noc zostawia dokumenty w samochodzie, samochód podpalają (pewnie… Czytaj więcej »
@przemo, fakt, tytuły bywają rozwalające ;) @Włodek, nie oczekuję współczucia, bo dobrze mi z tym :) Pytasz o źródła? Swoją sferę duchową zbyt mocno cenię, by kształtować ją według medialnej papki czy też pomysłów autorów filmowych scenariuszy. Po prostu: obserwuję, zadaję pytania i szukam na nie odpowiedzi. Przykro mi, że moje życie duchowe mieszasz z polityką, ale cóż. Ja w każdym bądź razie nikomu nie narzucam,w co ma wierzyć. To zbyt ważna dla każdego człowieka sfera. I nie chodzi o to, że nie widziałem, nie słyszałem: po prostu zbyt wiele odpowiedzi na moje pytania mnie nie satysfakcjonuje, a nie potrafię… Czytaj więcej »
M jak miazga :D
Oj Marcin jak możesz tak pisać.. Ja bym się cieszyła gdybym coś takiego dostała :) Pozdrawiam !
nie ma sensu w spieraniu się o to, czy lepiej jest być wierzącym, czy niewierzącym. Ale słowo do wierzących: zanim, w imię swojej wiary, zaatakujecie ateistów, odpowiedzcie sobie na pytanie “z czyich rąk wiecej niewinnych ludzi zginęło: z ateistów, czy sług bożych?”. Z tego co wiem, to najwięcej niewinnej krwi przelało się podczas wojen i konfliktów na tle religijnym, więc trochę dziwnie brzmią głoszone przez wiele religii (głównie przez chrześcijan) postawy pokoju i miłości do bliźniego.
@A., następnym razem, jak dostanę, to prześlę do Ciebie ;)
@Lenka, nic dodać i nic ująć :)
wiesz, rozumiem, ze reklamuja rozne rzeczy, ale z przyczyn wyzszych nie musze powiekszac penisa, co najczesciej mi proponuja – -”
a co do reklamy kk w sieci- no coz… podziwiam kreatywnosc. i tylko kreatywnosc.
bo cala reszta to jakas wielka pomylka…
@dzidzia
“z przyczyn wyzszych nie musze powiekszac penisa”
no ba!
btw. rozwaliło mnie to zdanie :)
witam. na mojego maila kilka razy przyszły zaproszenia na spotkania grup modlitewnych. Nie wiem skad mają mój adres byc moze z forum mojego miasta bo troche osob stamtad tez dostalo (ta grupa modlitewna działa w Jeleniej Gorze). takie rzczy z miejsca kasuje bo jak chce sie pomodlic to od tego mam obrazek na scianie alo kosciol parafialny. pozdrawiam
ja jestem za kocham