Szowinistycznie popieram feminizm

topless
popieram!

Popieram, popieram, popieram! Akcję na rzecz równouprawnienia w sprawie nagich sutków z czystym sumieniem popieram :) Brawo dla szwedek, które to w sile piętnastu nagich biustów wpakowały się do miejskich basenów! Brawo, brawo! Polkom również życzę podjęcia takiej inicjatywy i przy okazji proszę o poinformowanie o planowanej akcji (może być drogą przecieku) ;) A już bardziej serio: wkurza mnie tradycyjne, feministyczne gadanie, jednak kwestię gołych cycków po trzykroć popieram :) Zwykle feministyczne idee krążą wokół spraw czysto zawodowych: zarobków i stanowisk pracy. Jednak ten feminizm ulatnia się szybko, gdy poruszana jest kwestia wieku emerytalnego. Cóż za niekonsekwencja ;)Walczcie, szwedki, walczcie! Jak zwyciężycie, to zyskają wszyscy, przede wszyscy męska część społeczeństwa :) Bynajmniej nie chodzi o to, że faceci po szczeniacku będą mogli cieszyć się z widoku gołych cycków, lecz legalizacja topless ma szansę wymusić zwyczaj dbania o biust (jak o zęby, paznokcie itd). Panie stroić się lubią i na tym polu każda chce być naj, ale bez stroju już różnie wyglądają ;) Jakby tak staniki odeszły do lamusa, to może w końcu chlebem powszednim stałoby się dbanie o atrakcyjny wygląd piersi, przede wszystkim troska o ich jędrność. Nie trzeba wiele: trochę codziennych ćwiczeń i mięśnie nadające ładny kształt zawsze będą w formie, a wtedy żadnym stanikiem nie będzie trzeba maskować mankamentów ;) I znikną wtedy rozczarowania “po pierwszej nocy” oraz kompleksy typu: mam za mały/duży biust. Należy uczyć się akceptacji swojego ciała i doceniania tego, co dała natura – taką filozofię popieram ;) W końcu wszyscy jesteśmy tak samo zbudowani, więc po co ten cały cyrk ze wstydem? Majtki niech zostaną na dupach – kwestia higieny, ale co złego w piersiach? ;) Jeśli komuś piersi nasuwają jedynie erotyczne skojarzenia, to niech się palnie zdrowo w łeb, a następnie zaproponuje ustawę zabraniającą karmienia dzieci piersią, skoro dla niego cyckowe sprawy dozwolone są od 18 lat ;) Dobra, tyle marzeń i gdybania “jak by to było, gdyby cycki…” :) Obyczaje ciężko zmienić, ale ten szwedzki pomysł jak najbardziej mi się podoba. Stanik stanikiem: przydatne to urządzenie, ale bez przesady. Niech podtrzymuje dumę kobiet, kiedy jest to konieczne (np. podczas biegania), ale po co męczyć nim baby np. w upalne dni? Trochę słonka nie zaszkodzi i niech się każda równomiernie opali, by później nie musiała świecić opalonym stanikiem ;) Cholera, nie znam szwedzkiego, żeby coś więcej o tej akcji przeczytać. Blog tej akcji, a tutaj lakoniczna widomość na WP.

topless
Fotka z akcji szwedek. Ten ratownik imo kompletnie tam nie pasuje. Fotkę zakosiłem z jakiegoś szwedzkiego portalu – kliknij na zdjęcie, aby tam przejść

Tak sobie myślę.. na dzień dzisiejszy na pewno uczucie zazdrości mniej lub bardziej by mnie kuło, gdyby jeden z drugim gały wlepiali w piersi mojej kobiety, ale gdyby topless był powszechny, to o co być zazdrosnym? Część ciała, jak każda inna, a kobiet w stroju topless byłoby więcej, więc ciśnienie raczej byłoby zbędne. Tylko jeszcze jedno krótkie pytanie: co na to muzułmanie? ;)

Subskrybcja
Powiadom o
guest

102 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
Heniek

Lubie takie sex pokazy.
Fajne cycuszki

Dyskretno

Mi tam się akurat pomysł podoba i zgadzam się, że takie akcje mogą przyczynić się do zmiany myślenia a kobietom pokazać, że o biust należy odpowiednio zadbać. Polki to statystycznie dbają o biust tyle co użyją balsamu do ciała, a jeśli już wkładają więcej starań to raczej kobiety posiadające większy rozmiar miseczki i to tylko ze względów praktycznych. 90% kobiet to nawet nie posiada dobrze dopasowanego biustonosza co przyczynia się do stopniowego pogarszania jędrności, uciekania tkanki itp problemów. Jestem za tym by dziewczyny zaczęły dbać nie tylko o swoje oczy, usta i włosy. Dla mnie akurat nie ma nic piękniejszego… Czytaj więcej »