Na pewno znajdą się tacy, którym ten tutu się przyda :) Pakiet biurowy OpenOffice.org, to fajna rzecz na Windows, a jeszcze fajniejsza na Linuksa, bo na Linuksie wszystko działa jak powinno, a na Windowsie już nie. Zainstalowałem OpenOffice 2.3 i co się okazało: Writer (odpowiednik Word) nie sprawdza pisowni. Pogooglowałem chwilkę i ze strzępków informacji skleiłem ten oto poradnik (słowa i screeny własne, żadnego Ctrl+C i Ctrl+V) :) OpenOffice na Windowsa od wersji 2.2 nie sprawdza pisowni i aby problem rozwiązać, trzeba zainstalować słowniki. Instalacja słowników w OpenOffice.org jest czynnością niesłychanie trudną i z tego względu uprzedzam: jeśli komuś brakuje tajemnej wiedzy informatycznej i odwagi, niech sobie daruje czytanie tego opisu, bo to wyłącznie dla wtajemniczonych superhackerów z informatycznego podziemia :D A zresztą… nawet jeśli nie jesteś super komputerowym wymiataczem, to i tak przeczytaj: przynajmniej dowiesz się, czego kandydat na superhackera powinien się naumieć ;) A tak już bardziej serio, to kliknięcie na dowolnym obrazku spowoduje wyświetlenie go w większym formacie. Teraz instrukcja instalacji słowników :)
Uruchom edytor tekstu Writer i z menu “Plik” wybierz “Kreatory”, a następnie “Zainstaluj nowe słowniki”.
Otworzy się nowe okno, w którym musisz wybrać język, dla jakiego chcesz zainstalować słownik i potwierdzić wybór. Aby wybrać język, musisz przytrzymać na klawiaturze przycisk “Ctrl” i dopiero wtedy (przy wciśniętym Ctrl) kliknąć myszą w wybrany język.
Gdy wybierzesz język, których chcesz zainstalować, zatwierdź wybór klikając w taki jeden przycisk znajdujący się pod tabelką z listą języków.
Uruchomi się kreator instalacji słowników. W pierwszym kroku możesz sobie wybrać, czy chesz instalować słownik ściągnięty na dysk z jakiejś stronki, czy chcesz, aby kreator sam pobrał z oficjalnych serwerów projektu najnowszą wersję słownika. Sugeruje użycie tej drugiej opcji (z resztą instalator też jest mojego zdania) :) Nie zapomnij kliknąć “Dalej” :)
Teraz musisz pobrać listę dostępnych słowników. Lista wyświetli się w lewej kolumnie w okienku instalatora, ale najpierw musisz kliknąć powyżej przycisk “Pobierz listę”. Gdy lista się załaduje, wybierz język polski i kliknij sakramentalne “Dalej”. Instalator pobierze słownik sprawdzania pisowni i słownik synonimów (wyrazów bliskoznacznych).
Klikaj “Dalej”, aż zobaczysz komunikat o pomyślnym zakończeniu instalacji słowników. Wtedy kliknij “Zakończ” – po ponownym uruchomieniu programu słownik będzie działał, jak powinien.
Dzięki za uwagę :)
Jeżeli jednak nie jesteś superhackerem i nie poradzisz sobie z instalacją słowników, to przejdź się po Microsoft Office, tylko pamiętaj: idź do sklepu, a nie do kolegi ;)
———————————————————
Jeszcze kilka dni i wracam do Linuksa :) Ten Windows nie jest taki zły: od niedzieli (wtedy zainstalowałem) tylko raz się kompletnie zawiesił, a mniejszych zwisów było poniżej 10-u :) To bardzo dobry wynik zważywszy na to, że nie pieściłem się z nim, tylko instalowałem, skanowałem, ściągałem i jednocześnie pracowałem na nim ;) Opłaciło się wrócić na stare śmieci, bo dzięki temu powstał przydatny tutek, a ja znowu mam okazję pozachwycać się zaletami Windowsa… Żeby Windows był tak stabilny jak Linux to byłby systemem IDEALNYM. No, ale takich rzeczy nie ma.
Odwykłem od Windowsa i dziwnie się tu czuję, tak jakby nieswojo. Chyba podobnie musi czuć się gej na balu lesbijek – zupełnie inny świat :) Niby też okienka, niby to samo można robić, ale działa to zupełnie inaczej. Windows w dotyku jest systemem o zwartej budowie, jak jedna bryła, a Linux namacalnie sprawia wrażenie kanapki. Najlepsze jest to, że te wrażenia dotykowe pokrywają się z rzeczywistą budową obydwu systemów. Windows jest taką jednolita bryłą, natomiast Linux zbudowany jest z kilku warstw i te różnice wyraźnie czuć podczas pracy (co nie znaczy, że któryś jest lepszy, a któryś gorszy – po prostu kwestia przyzwczajenia).
Hej! Napisz może jakiegoś tutka jak zainstalować linuxa i nie wywalać windowsa. Taki dla kompletnych tchórzy co boją się jeszcze tego linuxa a chcieli by jednak go mieć (; Poczytałem sobie co nieco na forum ubuntu ale powiem Ci szczerze, że im nie ufam a Ciebie już co nie co znam z tego bloga i przynajmniej wiem komu okienka ( w windowsie(; ) powybijać, jak coś pójdzie nie tak. Odpaliłem sobie ubuntu live cd i jak gdzieś kliknąłem, że nie wiem gdzie, to straciłem kontakt z partycją C , czyli moją systemową.
czyli to już druga wersja z rzędu która nie sprawdza pisowni :] dziwnie to wygląda bo moim zdaniem takie niedórbki powinno się przy byle okazji poprawiać :] to ma przecież wpływ na końcową ocenę produktu tak mi się zdaje :]
PS. a z jakiej to okazji (jeśli można spytać) wróciłeś do Windowsa? nie to że się czepiam ale nie tak dawno pisałeś na blogu że zrezygnowałeś z XP i zostawiłeś tylko Debiana :]
No Panie, Pan powinieneś dzieci uczyć :D
Czysta łopatologia ;)
@Makii, pomysł niegłupi, pomyślę nad tym, jak czasu będę miał więcej ;) A póki co krótko: z liveCD Ubuntu uruchom Gparted (program do partcjonowania) i stwórz dwie partycje linuksowe (najlepiej ext3 i jedną swap) i zainstaluj :) Powinna Ci pomóc ta prezentacja: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=34&id=21 Razem z Ubuntu zainstaluje się Grub i będziesz mógł wybierać między Windowsem a Ubuntu :) @nomore, mnie też to dziwi, że do tej pory tego nie poprawili, a przecież chcą konkurować z MS Office ;) A Windowsa zainstalowałem, bo zamierzam nagrać kilka kawałków, a na Linuksie tego nie zrobię ;) @Halszczak, nie było wyjścia ;) Jakbym nie… Czytaj więcej »
porównanie z gejami i lesbijkami ci wyszło :D
@Makii: nie ma się czego bać :) Mam Ubuntu ale częsciej na XP-ku siedzę. Przyzwczajenie ale z czasem pewnie się przestawię na Ubuntu bo podoba mi się ten OS :)
to świetna wiadomość!! :D
to kiedy można się spodziewać nowych kawałków? :)
Bądźmy szczerzy, bez Windowsa nic nie zrobisz, dlatego zarówno Szuman, jak i ja mamy Windowsa. Wychwalany Linux nieststy może jedynie posłużyć do przeglądania internetu (bez multimedii), bądź jak masz farta do napisania dokumentu w OO. Stary, zainstalujesz Ubuntu i się strasznie rozczarujesz. Generalnie przed instalacją zobacz z LiveCD czy Twój sprzęt jest wykrywany poprawnie. U mnie peryferia nie są wykrywane. Drukarka owszem ma sterownik, ale od innego urządzenia, i pracuje okropnie. Multimedia na stronach opisałem w osobnym poście na tym blogu. Ja się przyznam, że nie widzę żadnych korzyści z Ubuntu 7.04. Nie ma programów interesujących dla mnie typu prostego… Czytaj więcej »
@nomore, trudno powiedzieć, kwestia tego kiedy mikrofon od Draqa pożyczę :) Jak już mikrofon będę miał, to 2-3 dni potrwa jak to nagram i skleję ;) Heh, mnie też to cieszy, bo długa przerwa w nagrywkach źle wpływa na moje samopoczucie ;) @włodek, racja, Windows góruje nad Linuksem ilością programów, dlatego chwiliwo wróciłem do XP-ka, bo w studiu jeszcze nie wszystko jest zrobione :) Ale bez przesady, ja nie mam problemów z multimediami via. www (poza tymi zabezpieczonymi DRM, ale z tego akurat się cieszę, bo na tą technologię alergię mam). Co do OpenOffice, to ja nie narzekam: obecnie piszę… Czytaj więcej »
@wlodek napisał:
“Masz legalnego tego Windowsa??? A Twoje programy są też legalne???”
ha ha ha :D jakbyś znał trochę Szumana to byś wiedział że jest 100% legalny -nawet empetrójki kupuje. Swoją droga zachowanie rzadkie i godne szacunku.
@Przemo, że zachowanie rzadkie to fakt, ale z tym szacunkiem to chyba za wiele powiedziane ;) To takie moje postanowienie, które daje cholernie dużo satysfakcji :) Z tymi mp3-kami to jest po prostu kwestia pokonania bariery, jaką jest moda: ja słucham tylko to, co mi się podoba i nie patrzę czy leci to w TV czy tylko garstka osób tego słucha :) Dobre nielegale są zwykle za darmo, można też kupić w MegaTotalu za grosze, a jeśli jakiś fajny komercyjny kawałek wpadnie w ucho, to też kupuję :) Ale ostatnio mam zastój z zakupami, bo nie ma w Polsce jeszcze… Czytaj więcej »
@Włodek: a kto Ci broni złożyć komputer pod Linuksa? Tak trudno sprawdzić jaki sprzęt dobrze działa pod Linuksem i taki sprzęt kupić? Przecież wybór jest a hardware nie jest wieczny i sprzęt co jakiś czas się upgraduje a wtedy wystarczy kupić coś do czego Linux ma dobre sterowniki. Ale najlepiej jest nic nie robić i tylko narzekać prawda?
Jasne, że można złożyć sprzęt pod Linuksa. Tylko po co? Ja pracuję na Cadowskich programach, nieraz muszę coś poprawić w domu, wydrukować schemat. Na Ubuntu tego nie zrobię. Program QCad to zaprzeczenie takiego softu. Ktoś kto to robił nie ma pojęcia o projektowaniu. 2) drm i inne badziewia to wiedza dla nas. Dla mojej córki, która chce oglądać teledysk na youtube nie ma znaczenia co przeszkadza w oglądaniu filmiku. Teledysk się rwie, zawiesza i koniec. Trzeba odpalić XP-ka na którym wszystko jest OK. No nie powiecie mi, że tak z radością rezygnujecie z funkcjonalności komputera? Co do upgrade sprzętu. Napisz… Czytaj więcej »
looool juz widze tą legalnosc hahaha program do obrobki dzwieku kosztuje kilka tysiecy a jak taki program sie kupuje to nie na chwile tylko sie go juz uzywa stale :D:D:D komus sciema nie wyszla :D:D:D:D:D
@włodek, po pierwsze, to cenię sobie Twoje komentarze. Naprawdę :) Wywiązuje się dyskusja, padają mniej lub bardziej merytoryczne teksty, ale jest ciekawiej. Ale… Po pierwsze nie “atak”, a “kontratak” (pod swoim komentarzem kliknij link “wszystkie” i poczytaj sobie swoje posty). Po drugie, jeśli się z Tobą zgadzam, to mówie o tym głośno, a jesli się nie zgadzam, to też tego nie ukrywam. Argument z Youtube trochę chybiony, bo tam nie ma DRM, ale rozumiem o co Ci chodzi. Dlatego Twoja córka ogląda streamy na XP – sprawa prosta. Jeśli chodzi o obsługę sprzętu przez Linuksa, to inaczej na to patrzę… Czytaj więcej »
@Włodek wymagania stale rosną i sprzęt trzeba wymieniać wbrew pozorom nie tylko dla nowych OS’ów.
“Napisz Arek po co mam zmieniać sprzęt w domu, który służy głównie do dokończenia pracy, przeglądania internetu…”
Próbowałeś wejść na starym komputerze na stronę nafaszerowaną flashem i różnymi skryptami? jeśli nie to spróbój i dla ułatwienia podam Ci przykładowy adres: http://www.interia.pl. Wejdź sobie do jakiegoś artykułu a zobaczysz że strona internetowa może zawiesić słaby komputer.
@nomore, mikrofon będę miał w niedzielę wieczorem, więc pewnie środa-czwartek mp3 będą gotowe :)
Arek, Szuman – ale ja mam P4 2,6 Ghz, 2 GB Ram. To raczej nie jest jeszcze zabytek? Co do YouTube to mnie zmartwiłeś. To dlaczego zawiesza ten strumień na Ubuntu u mnie? Czyżby operator? Specjalnie instalowałem wszystkie kodeki, odtwarzacze. Fakt, jeden teledysk pójdzie, ale inny już nie. Może ta następna wersja 7.10 usprawni to. Co byśmy nie pisali, niestety u mnie to źle działa. Pytanie co jest tego przyczyną???
@Włodek, filmiki na YT odtwarza plugin Flashplayer, więc kodeki nie mają tu nic do rzeczy, ale takie pytanie: w chwili, gdy zacinało te teledyski, miałeś właczone efekty Compiz-Fusion? Bo wyczytałem (już nie pamiętam gdzie, zdaje się, że na dobreprogramy.pl), że właśnie wtyczka Flashplayera gryzie się z efektami. Mieli to poprawić, ale nie pamiętam kto i kiedy ;) Dziś nowe Ubuntu wyszło, może tam już jest ok.
@Włodek: kompa masz mocnego i chyba nie tak dawno składałeś… jeśli tak to mogłeś pomyśleć o skonfigurowaniu go pod Linux bo przynajmniej ja bym tak zrobił będąc na Twoim miejscu.
Nowego OO mam juz od 2 tygodni. I dopiero na 2 dzień zauważyłem iż nie mam polskich słowników. Instalacja ich jest prosta, choć by znaleść kreator musiałem spytać dobrego przyjaciela … Google.
Ponoć nowe OO miało wspomagać pisanie w wiki, ale jakoś nie mogę tego znaleść:(
@SpeX, o wsparciu dla Wiki pierwsze słyszę, serio ;) Ta opcja miała być dostępna natywnie czy jako plugin?
“Bardzo interesująca jest również funkcja eksportowania dokumentów stworzonych przy pomocy Writera (procesora tekstu) do formatu MediaWiki, co umożliwia np. szybką publikacje artykułu w Wikipedii.”
http://di.com.pl/news/17587,0.html
Ja czegoś takiego jak eksport do MediaWiki nie widzę:(
@SpeX, chyba znalazłem, znaczy się wygooglowałem ;)
http://groups.google.pl/group/wikilista/browse_thread/thread/93b58af360b247f0
a tutaj jest filtr:
http://blogs.sun.com/oootnt/entry/using_openoffice_org_to_write
To ja po proszę łopatologiczną instrukcję jak to zainstalować i może w końcu ruszę z swoją stroną :>
tutek może innym razem napiszę, ale teraz na szybko:
1) pobierz filtr
2) Uruchom Writer’a i w menu “Narzędzia” wybierz “Ustawienia filtrów XML”
3) w zakładce “Transformacja” w polu “XSLT exportu” wskaż plik filtra
4) w zakładce “Ogólne” wpisujesz (kolejno pola)
– nazwę filtra (np. Wikimedia)
– zaznacz: OpenOffice: Writer (.odt)
– nazwa typu pliku np. “MojeWiki”
– rozszerzenie “txt”
– puste
5) OK
bez restartu w menu “Plik – Eksportuj” będzie widoczna opcja do formatu Wikimedia
dzieki pomogło :))) Open Office jest super :)))
dzienki :D a ajk zrobic zeby gramatyke sprawdzalo??!!!!
@kuba999, szkoda, że nie wypróbowałeś jego działania przed dodaniem komentarza ;) Gramatyczny słownik nie jest jeszcze gotowy, przynajmniej w wersji polskiej.
pomogło dzięki!!!! może w nastepnych wersjach będzie już noirmalnie działąło. Pozder
stokrotne dzieki Stary!! juz myslalem ze sie nie da tego zrobic a jednak sie dalo!:D
Nie wiem jak mam Ci dziękować!!! Pisanie tekstu w tym …. programie było dla mnie prawdziwym horrorem :) XXI w a ja siedziałam przy kompie ze słownikiem ortograficznym. Teraz to AMERYKA :) Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc – zważywszy na to iż nie jestem zadnym superhackerem poradziałam sobie bez problemu! Dzięki!
@Ania, sama widzisz, że tradycyjne rozwiązania nie zawodzą ;) Dziękować nie musisz, wystarczy mi świadomość, że pomogłem :)
@Spex
chamski jestes ;[ gosc ci wytlumaczyl co i jak a ciebie nawet na zwykle “dziekuje” nie stac :/
@szuman
dzieki wielkie, bardzo mi sie instrukcja ad. MediaWiki przydala.
Nie wiem ale ja to zrobiłem inaczej. Ściągnąłem ze strony openoffice extesnion jakiś pliczek ocx i manadżera rozszerzeń zainstalowałem słownik polski.
Opcji zintaluj łsowniki nie miałem niestety.
Pzdro