Odliczanie czas zacząć. Miesiąc i 11 dni pozostało do premiery nowego albumu Pezeta pt. “Muzyka rozrywkowa”. Po cichu liczyłem na to, że płytę zdominują kawałki w refleksyjnym klimacie, jak singiel “W moim świecie”. Jednak Pezet w wywiadzie wyraźnie mówi: “Jeśli chodzi o zawartość, to jest to mocno imprezowa płyta” i dalej “Płyta będzie dosyć drapieżna i seksistowska.” Taaa… a ja tak lubię rozkminkowe kawaliny, które w wykonaniu Pezeta zawsze trzymały poziom… Nie wiem jeszcze, czy po cedeka pójdę do sklepu i przed zakupem przesłucham, czy ściągnę z neta i później zamówię w jakimś sklepie internetowym. Bo kupić zamierzam, a co! Ale nie w ciemno ;)To, że z reguły nie słucham legali, niektórzy wiedzą od dawna, a skoro już mam zamiar wejść w posiadanie płytki kogoś z czołówki polskiej sceny, to czemu nie zapłacić? :) Pod warunkiem, rzecz jasna, że “Muzyka rozrywkowa” będzie warta swojej ceny, co subiektywnie ocenię sprawdzając zawartość przed zakupem. Tak szczerze powiedziawszy, to chyba tylko Eldo jest pewniakiem: zawsze robi te swoje filozoficznie-refleksyjnie kawałki.
A tutaj możecie posłuchac sobie kawałka “W moim świecie” – to nie żaden klip, tylko podskakująca fotka Pezeta :D
SiemanOoo :) moglby mi ktos wyslac tekst piosenki na meila ? ” Nowy dzień ” Szuman …..
Widzę, że post trochę stary, ale zawsze to można podyskutować na nowo o takich klasykach :)
Nie jestem wielkim fanem hh/rapu, ale kumpel dał mi własnie tą płytkę i nieraz jej słucham w aucie podczas trasy :)
Ogólnie lubie Pezeta.