Nie jest to wiadomość z ostatniej chwili, ale wciąż dotyczy tego, co dopiero ma nastąpić. Odtwarzacz plików muzycznych Amarok (dla systemów uniksowych, m.in. GNU/Linux,) w najnowszej wersji 2.0 będzie działał również w środowisku Windows i Mac OS. Najnowszy obecnie Amarok jest oznaczony numerem 1.4.5 i jest to ostatnie wydanie w linii 1.4.x. Kolejnym będzie wspomniane wcześniej 2.0. Już nie mogę się doczekać dnia, kiedy na Windows zainstaluję nowego Amaroka! :D Póki co korzystam z niego na swoim Linuksie, na którym zaraz po przesiadce używałem XMMS’a (linuksowy Winamp 2). Amarok jest świetny :)Amarok’a zacząłem używać po instalacji środowiska KDE. Tam był domyślnym odtwarzaczem dla plików muzycznych. Zamierzałem zmienić default’owego player’a z powrotem na XMMS, ale pomyślałem, że warto będzie poznać ten program. Nie myliłem się: warto było :) Najbardziej irytowała mnie lista utworów, która przypominała mi bardziej systemową przeglądarkę plików, niż element odtwarzacza. Nie było skrótu „J” do szybkiego odszukania interesującego utworu i ogólnie jakieś zagmatwanie z pomieszaniem. Wystarczyło się przyzwyczaić, aby docenić walory Amaroka.
Track lista jest genialnie zorganizowana: proste sortowanie według tytułu, wykonawcy, albumu i czasu trwania utworu zarówno rosnąco, jak i malejąco (kliknięcie w tytuł kolumny), nad listą utworów znajduje się wyszukiwarka, a poniżej listy przyciski, które można samemu dodawać lub usuwać (repeat track, repeat list, shuffle, itd. Itp.). Bardzo podobają mi się dymki z tytułem i wykonawcą pokazujące się, gdy ten utwór zaczyna się odtwarzać: własny kolor tła, własna czcionka i jej kolor pozwala dopasować wygląd do stylu systemu.
Powyżej wymieniłem to, z czego sam korzystam, bo tych funkcji jest dużo, dużo więcej. Najnowsza wersja będzie posiadać między innymi takie funkcje, jak przeszukiwanie tekstu, podświetlanie na liście odtwarzania nowych pozycji, czy widok gwiazdek oceniania w widoku kolekcji. O Amaroku możecie sobie sporo poczytać tutaj, są też zrzuty ekranu. A poniżej dwa screen/y mojego Amarok’a.
ladnie to wyglada :) ale chyba nic nie przebije winampa 5 :P
winamp to kicha, fakt moze ma lepsza obsluge wejscia i wyjscia dla peryferiow, ale amarok mu nie ustepuje, zaloze sie ze wersja 2.0 przyniesie wiele rewelacji, sama organizacja muzyki w amaroku przebija winampa na glowe :)
Winamp5 przy Amaroku to taka lipa że szkoda gadac… jak juz bedzie Amarok 2.0 ma winde to potestuj!
nie znam lepszego programu do muzyki od Amaroka. Wiekszosc jest wychowywana na Winampie ale wystarczy 2-3 dni sluchac muzy na Amaroku zeby dojsc do wniosku ze Winamp to kicha ;D mowie to na swoim przykladzie bo na Ubuntu lugo urzywalem XMMS az postanowilem sprawdzic ten caly Amarok ktorego tak wszyscy chawala no i teraz i ja chwale hehe ;d
Może i jest bardzo dobry, używam go w openSUSE ale nie zapewnia mi obsługi formtów shn i ape. Mam troche bootlegów w tych formatach i generalnie nic w systemie nie odtwarza mi tego… Na windzie problemu z tym nie było – foobar2000 albo wtyczki do winampa i jazda.
Panie Isis, przekonwertuj pan sobie swoją muzykę na bardziej cywilizowane formaty :]
no, tych formatów popularnymi nazwać nie można.. Z .ape sie spotkałem, ale o shn nie slyszalem. Moze kiedys, w kolejnych wersjach bedzie obsluga takich niszowych formatow, ale dla przecietnego uzytkownika spokojnie mp3, mp4, ogg, wma, wav itp, wystarcza.. A na Windows sam wole Foobar’a (ostatecznie Winamp 2)
uzywam mandriwy 2007 i windy (xp) i macie racje winamp w porownaniu do Amaroka to tzw. “kicha” jak go zaczalem uzywac to zdziwila mnie latwosc uzywania playlisty duzo lepiej niz w windowsie !! ;) dawajcie juz nowego Amaroka na winde!!! ;D
w takim razie moj komentarz sie nie pokaze :) wiec, co do tego amaroka na windows? program malina! mam go ale nie rozdzielalem na okna, tylko w 1 trzymam. cuda da sie na nim robic, skonfigurowany z dodanymi skryptami pozwala za pomoca klikniecia zgrac torrentem caly album. a ze odnajdywanie textow lub teledyskow z youTube nie wspomne( ta ostatnia funkcja dostepna po zgraniu skryptu). wiec skoro tak doceniasz amaroka i zapewne reszte swojego Linuxa Ubuntu to czemu sie cieszysz ze amarok na winda powstaje. to link na ten temat, i ja sie z nimi zgadzam.http://forum.fedora.pl/index.php?showtopic=14829 nic osobistego, ale jak zmusze… Czytaj więcej »
nie Ubuntu, ale Debian (choć na screen’ie jeszcze Ubuntu :) ) Bardzo sobie chwalę ten system (Debian), na równi z odtwarzaczem Amarok :) A z windowsowej wersji Amaroka ciesze sie z tego względu, że jestem zmuszony od czasu do czasu przełaczać się na Windowsa (kilka programów mnie tam trzyma), a po drugie nie jestem takim egoistą, aby bronić użytkownikom Windowsa słuchania muzyki w Amaroku
ps. z Windowsa na razie nie rezygnuj :) dwa razy się z nim żegnałem i dwa razy sie z nim przepraszałem :) No, chyba że jedynie kamerka cię na windzie trzyma
Amarok nie ma sobie równych! Cieszcie się windziarze bo to prawdziwy skarb i go dostaniecie za free :D A Bill wam nic nie da! Jakiegoś painta wam dał w ktorym nie ma zadnych opcji i najprostszy program graficzny jest sto razy lepszy od painta! Sciagacie i instalujecie Gimpa a on tez pochodzi z Linuksa ale wy nawet o tym nie wiecie. Windows sluzy do dojenia ludzi z kasy i do niczego wiecej! 3mjcie sie pozdrawiam wszystkich
szkoda ze Amarok bedzie dostepny na Windows… do tej pory mielismy cos o czym Windowsiarze mogli co najwyzej pomarzyc a teraz tez to beda mieli. To nie sprawiedliwe…
wiadomo juz kiedy bedzie ten Amarok na Winde?
czekam na Amaroka i KDE4 na Windows :)
takie pytanko do zorientowanych w temacie :) w jaki sposob w XMMS mozna posluchac internetowego radia nadajacego w ACC+ ???
ACC+ ładnie działa w VLC playerze i w niczym innym nie słucham. Polecam ten odtwarzacz, u mnie doskonale sobie radzi w przeciwieństwie do innych, które mimo zainstalowanych kodeków mają problemy z ACC+.
wiadomo już coś kiedy wyjdzie ten Amarok na winde?
obiło mi się o uszy, że Amarok2 pojawi się razem z KDE4, ale czy równolegle wyjdzie wersja Linuksowa i Windowsa, tego nie wiem
skoro brakuje Wam mozliwosci odtwarzania przez Amaroka niektorych formatow graficznych, nic nie stoi na przeszkodzie, zeby samemu dopisac ich obsluge… w koncu zrodla macie :>
yacooh ty nie badz taki cwany tylko sam napisz
hmm… też czekam na amaroKa 2.0 dla Kubuntu.
jakoś kiepsko ten Twój amaroK wygląda :P
Ten nowy ma być bardziej efektowny, i to dobrze. Linuksowi zdecydowanie brakuje efektowności :) (nie licząc CF i Emeralda)
Ogólnie amaroK jest bardzo łatwy i wielofunkcyjny. Używam go do wszystkiego, począwszy od słuchania muzyki, przez robienie playlisty na mp3 na porządkowaniu folderów z muzyką kończąc.
Ostatnie dodatki, np. AmarokFS, Kirocker music display czy nowe motywy bardzo uatrakcyjniło odtwarzacz, w wersji 2.0 można spokojnie mówić że przeskoczy podobne mu odtwarzacze jak WMP, czy iTunes.
Pozdrawiam ;)
@shemkel, ano bidnie ten mój Amarok wyszedł na zdjęciu, ale to były moje początki ;) Ogólnie teraz do muzyki używam Audacious, bo lekki, w GTK i działa ;) Jak będzie więcej czasu i okazji na słuchanie, to pewnie odkurzę Amaroka, bo jednak organizacją muzyki bije wszelką konkurencję :) A co o windowsowej wersji, to bardzo na nią licze, bo może w ten sposób do ludzi dotrze to, że Linux to nie takie badziewie, jak niektórzy sądzą ;) Pozdro ;)