Najnowsza… Joomla 1.5 Alfa – test, prezentacja, cz.1

Za kilka dni pierwsze urodziny Joomla! Rok temu developerzy Mambo postanowili opuścić dotychczasowy projekt… Nazwali swój nowy CMS Joomla! Słowo Joomla! pochodzi od słowa “Jumla”, które w języku Swahili oznacza “wszystko razem” albo “jako całość”. W rocznicę narodzin Joomla! Ma wyjść wersja beta najnowszej, przełomowej wersji tego systemu portalowego. 1.5. Ogromny skok w numeracji, ale nie bezpodstawny. Zmiany, jakie zachodzą w nim w stosunku do aktualnej wersji 1.0.x są spektakularne. Nie wytrzymałem i zainstalowałem wczesną wersję testową Joomla 1.5 aby zobaczyć jak wygląda, jak działa, co zmieniono. Podczas instalacji robiłem screeny – zapraszam do poznania najnowszego dziecka Joomla!Katalog główny:
Pobrany z oficjalnej strony developerów plik z najnowszą wersją 1.5 Alfa rozpakowałem i wrzuciłem na serwer ftp. Nie chciałem testować na lokalnym, gdyż często inaczej działa na komputerze, a inaczej na serwerze zewnętrznym. Katalog instalacyjny zajmuje około 9 MB. Pierwsze różnice można zauważyć już w katalogu instalacyjnym: pojawiły sie nowe foldery: „libraries”, „tmp”, „xmlrpc”, natomiast katalog „mambots” zmienił nazwę na „plugins”. W katalogu głównym również pojawiły się nowe pliki: „feed.php”, „TODO.php”, „xmlrpc.client.php” oraz „xmlrpc.server.php”. Zniknęły natomiast „mainbody.php”, „offline.php”, „offlinebar.php” oraz „pathway.php”.

Instalacja:
W panelu serwera zrobiłem co trzeba z bazą danych pod nową instalację i odpaliłem instalator. Spodziewałem się nowego wyglądu, ale nie przypuszczałem, że graficy aż tak sie popiszą: nowy wygląd instalatora po prostu mnie urzekł! Subtelnie, z klasą… Joomla!
Po lewej stronie kolumna wyświetlająca etapy instalacji, a pozostała część monitora, to infotmacja dotycząca bieżącego etapu.

Krok 1
Instalator pyta nas o język instalacji. Domyślnie zaznaczony jest angielski i przy tym pozostaję, gdyż w wersji Alfa nie ma jeszcze polskiego.
Krok 2
Instalator sprawdza konfiguracje serwera: u mnie wszystko na zielono, czyli OK (register_globals zawsze świecił mi sie na czerwono, ale po serii włamań wyłączyłem ;-) )
Krok 3
Tutaj spotkanie z licencją. W przeciwieństwie do starszych wersji, na etapie licencji instalator nie wymaga zaznaczenia „akceptuję”. Można kontynuować
Krok 4
Tutaj zajmujemy sie ustawieniami bazy danych. Wszystkie pola są puste: musimy wpisać host, nazwę użytkownika, nazwę bazy danych, hasło do bazy i teraz nowość: możemy sprawdzić (i chyba edytować – nie sprawdziłem) uprawnienia wpisanego użytkownika do przypisanej mu, wybranej przez nas bazy. Ponadto poniżej znajduje się link do zaawansowanych ustawień, po kliknięciu w który rozsuwa wysuwają się nam płynnie dodatkowe pola – tutaj pierwsze spotkanie z Ajaxem.
Krok 5
Ustawienia ftp. Mamy możliwość stworzenia konta ftp z poziomu instalatora: konta, które będzie miało dostęp do katalogu naszej instalacji. Ja to pomijam i wybieram opcje bez konta ftp.
Krok 6
Teraz czas na konfigurację witryny (hasło i e-mail administratora, tytuł strony). Nowością – o ile dobrze zrozumiałem – jest możliwość wyboru kodowania dla migrujących ze starszych wersji i chyba przekonwertowania danych z poprzednich instalacji… Nie mam pewności, bo angielski nie jest moim ojczystym językiem, a nie chciało mi sie sięgać po słownik :P
Krok 7 – ostatni
Tutaj mamy wybór: przejście do strony głównej świeżo zainstalowanej witryny lub do panelu administracyjnego. W przeciwieństwie do poprzednich wersji na tym etapie nie wyświetla się nasze hasło, a jedynie nazwa „admin” – jakby przypomnienie, że pod takim loginem możemy się zarejestrować. Hasło jest w etapie szóstym generowane automatycznie, ale możemy je samemu sobie wymyślić: wpisywane własne hasło jest „gwazdkowane” i wymaga powtórzenia.

Instalacja zakończona, czas na…

Nowy panel administracyjny

Jeśli pozytywnym zaskoczeniem był instalator, to panel administracyjny wywołał radosny szok! Nim się zalogowałem, długo gapiłem się w monitor zastanawiając się, co mnie czeka po zalogowaniu…

Zdecydowanie przejrzyściej, a do tego ze smakiem! Ikony strony głównej panelu od razu skojarzyły mi się z tymi z Windows Vista, a te w rozwijanym menu jeszcze bardziej je przypominają ;-) OK, biore oddech i zastanawiam sie, gdzie najpierw zajrzeć…

Po prawej stronie widzę siebie zalogowanego, ale nigdzie nie dostrzegam zakładek ze statystykmi menu, użytkownikami etc. tylko linki z nazwami tych modułów. Przypominam sobie o Ajaxie w instalatorze, klikam „Popular” i… pięknie, nie za szybko, nie za wolno, zwija się pole z informacją o zalogowanych, a rozwija się pole z najczęściej czytanymi artykułami… tylko, że to pole jest puste, bo niczego jeszcze nie napisałem ;-) Pięknie to będzie musiało wyglądać, gdy już strona będzie wypełniona treścią :D

Co dalej? Wybieram „globalną konfigurację”. Rewolucja w tej części panelu (i nie ostatnia w ogóle). Tylko cztery zakładki (site, users, content, server) zamiast dotychczasowy dziesięciu, i w tych czterech zakładkach bardzo logicznie i intuicyjnie rozmieszczone to, co dotąd znajdowało się w dziesięciu.

Teraz czas na Górny pasek menu. Z jedenastu kategorii menu ostało się siedem:
site: tutaj znajdziemy menedżera mediów, menedżera użytkowników oraz przejście do konfiguracji witryny i wylogowanie z panelu)
menus: tu znajduje sie wszystko, co ma związek z menu, czyli lista istniejących menu, menedżer menu oraz kosz z usuniętymi pozycjami menu. Właśnie tak! Kosz (lub jak kto woli: śmietnik, trash) został podzielony na śmietnik menu i śmietnik artykułów.
content: menedżer sekcji, menedżer kategorii, menedżer artykułów, menedżer strony głównej i kosz z usuniętymi tekstami. Zniknęła opcja artykułów statycznych.
components: tutaj nic się nie zmieniło w stosunku do poprzednich wersji ;-)
extensions: tutaj kolejna rewolucja! Wspólny dla komponentów, modułów, szablonów i reszty dodatków instalator oraz linki do list modułów, komponentów, szablonów, pluginów i plików językowych – czyli tego, co można zainstalować lub odinstalować :-) Listę zainstalowanych „gadżetów” możemy również otworzyć z poziomu instalatora: po odpaleniu instalatora na górze mamy belkę z kategoriami dodatków (komponenty, moduły itd.)
tools: tutaj umieszczono masową korespondencję oraz wiadomości systemowe
help: bez zmian.

Jakby ktoś pytał, gdzie jest podgląd witryny, to link podgladu witryny znajduje się teraz w prawym gornym rogu obok linku do wylogowania i jest opatrzony atrybutem target=”_blank” (otwiera strone w nowym oknie) :D Tyle o najnowszej Joomli w tej części. Zarządzaniem zawartością zajmę się w kolejnej części, ale już teraz zapewniam, że tam także sporo rewolucyjnych zmian: np. Pisanie artykułów. Bez parametrów ustawianych w kolumnie po prawej stronie, bez dwóch edytorów: jednego do wstępu i drugiego do wpisywania pozostałej reszty tekstu: tekst będzie dzielony automatycznie, a nowa templatka… o tym następnym razem ;-)

oto ona… tylko na razie pusto ;-)