Ogłaszam erę piwa bezalkoholowego
Gdyby ktoś roku temu powiedział mi, że przesiądę się na piwo bezalkoholowe, to zabiłbym go śmiechem. Gdyby ktoś pół temu powiedział mi, że piwo bezalkoholowe polubię, to chyba sam umarłbym ze śmiechu. A jednak… Im bliżej było terminu porodu, tym rzadziej w mojej lodówce gościło piwo. To tradycyjne. Ostatnie dwa …
Ogłaszam erę piwa bezalkoholowego Czytaj dalej