Nietolerancja laktozy – jak sobie z tym radzić?

Nietolerancja laktozy – przypadłość spowodowana niewłaściwą reakcją układu pokarmowego na laktozę (cukier mleczny). Po spożyciu pokarmów lub płynów zawierających laktozę (zwykle kilka godzin po) życie skutecznie uprzykrzają następujące objawy: wzdęcia, bóle brzucha, uczucie przelewania w jelitach, nadmierna ilość gazów o bardzo nieprzyjemnym zapachu i inne tym podobne, a sam człowiek w swym cierpieniu może wydawać odgłosy godne najlepszego bulbulatora.

Nietolerancja laktozy rzadko występuje u dzieci, natomiast z wiekiem ryzyko jej wystąpienia (w różnym stopniu, ale jednak) się zwiększa. Innymi słowy: im człowiek starszy, tym bardziej ma przesrane (czasem dosłownie). Jakby tego było mało, laktoza występuje w wielu produktach, w których – na chłopski rozum – trudno byłoby się jej spodziewać (np. niektóre wędliny).

Mleko. Lody. Pizza. Kawka ze spienionym mlekiem. Deser z bitą śmietaną. Niektóre wędliny. Niektóre słodycze. Te i wiele innych produktów zawierają laktozę, a spożycie ich przez osobę z nietolerancją laktozy powoduje bardzo dokuczliwe i nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Nietolerancja laktozy bierze się z tego, że organizm nie produkuje laktazy – enzymu odpowiedzialnego za prawidłowe trawienie laktozy. Z powodu zbyt małej ilości laktazy (lub jej całkowitego braku) laktoza nie jest rozkładana jak należy, tylko w swojej najlepszej i najbardziej wrednej postaci trafia do jelita, gdzie robi totalny rozpierdziel.

Jak żyć, panie blogerze? Jak żyć?

Wiemy, na czym polega nietolerancja laktozy i wiemy, co ją powoduje oraz jakie są jej objawy. Czy zatem trzeba rezygnować z ulubionych napojów i potraw, w który laktaza występuje? Absolutnie nie! Skoro organizmowi brakuje laktazy, to trzeba mu ją dostarczyć we własnym zakresie!

Suplementy na nietolerancję laktozy

Nietolerancja laktozy dotknęła także mnie. Od około trzech lat wspomagam się suplementami, które pozwalają mi na normalne funkcjonowanie bez względu na to, co zjem i czym to popiję. Suplementy z laktazą dają radę i pozwalają żyć :)

Lactocontrol

Lactocontrol (prod. Zdrovit – link) to suplement diety zawierający 4500 jednostek FCC laktazy w każdej tabletce. Występuje w opakowaniach 30 tabletek (blister) oraz 70 tabletek (plastikowy dozownik). Blister to blister – mniejszy, mniej wygodny w użyciu i hałaśliwy, a przy tym drożej wychodzi pojedyncza tabletka. Za to dozownik jest zajebisty! Niewielki i dyskretny (poza grzechotaniem), jednym naciśnięciem “spustu” uwalnia jedną tabletkę z laktazą. Przy odrobinie zręczności można używać tego jedną dłonią (np. w torebce lub kieszeni kurtki). Tabletki są bez smaku i bez zapachu.


Stabilolactic

Stabilolactic (prod. Ostrovit – link) – to suplement diety zawierający 5000 jednostek FCC laktazy w każdej tabletce. Występuje tylko w jednej wersji opakowania: 60 sztuk w plastikowym słoiczku. Częściej sięgam właśnie po Stabilolactic, bo jest tańszy :) W skali całego roku różnica w cenach już jest na tyle zauważalna, że wybór staje się oczywisty. Tabletki są bez zapachu, za to w smaku lekko (i przyjemnie) słodkie.

W swoim czasie kombinowałem z przesypywaniem tabletek Stabilolactic do dozownika z Lactocontrol, ale tabletki z Ostrovit są minimalnie większe od swoich odpowiedników ze Zdrovitu i czasem klinowały się w dozowniku albo wpadały w korytko tak niefortunnie, że dozownik je kruszył zamiast wypuścić na zewnątrz.

Stosowanie:

Producenci powyższych suplementów z laktazą zalecają łykanie po jednej tabletce przy każdym posiłku zawierającym laktozę (najlepiej tuż przed lub przy pierwszym łyku/kęsie). Taka dawka zwykle w zupełności wystarcza, ale osobiście nie odważyłbym się wypić np. kilku szklanek mleka z jedną tylko tabletką z laktzaą ;) Stosowanie dawek innych, niż zaleca producent praktykuję tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność, więc nikogo tu nie zachęcam, nie polecam i nie kuszę do tego. Po prostu dzielę się swoimi doświadczeniami.

Inne suplementy

Na rynku dostępnych jest wiele innych suplementów zawierających laktazę, ale osobiście wypróbowałem tylko wyżej wymienione. Zakładam jednak, że wszystkie działają podobnie skutecznie, a różnić się mogą jedynie opakowaniem, kształtem, ceną, smakiem, kolorem, postacią… Laktaza to laktaza i chodzi tylko o to, aby jej brak uzupełnić wtedy, gdy jest potrzebna (spożycie laktozy).

Czy warto stosować suplementy z laktazą?

Odpowiedź jest jedna: TAK! Pod warunkiem, że rzeczywiście występuje u nas nietolerancja na laktozę, a nie inna dolegliwość z podobnymi objawami.

Subskrybcja
Powiadom o
guest

10 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
Arek

To ta cała laktoza to nie jest powtórka z glutenem? Może znowu ktoś wymyślił problem żeby na tym zarobić…???

szuman

Nie.

SpeX

“TAK! Pod warunkiem, że rzeczywiście występuje u nas nietolerancja na laktozę, a nie inna dolegliwość z podobnymi objawami”
A skąd u nas pewność, iż to faktycznie nietolerancja laktorzy jest problemem? Są na to jakieś testy, jak przy alergiach?

szuman

Są testy laboratoryjne, ale też dłuższa obserwacja swoich dolegliwości i analiza tego, co się wcześniej spożyło może doprowadzić do trafnej diagnozy. W moim przypadku była ta druga droga. Rano kawa z mlekiem, w południe kawa z mlekiem (a gdy doszły mleczne produkty w ciągu dnia to już w ogóle była masakra) i do tego ta regularność wszystkiego – pierwsza kawa o 8, a pierwsze objawy po 14-ej. Gdy nie wypiłem kaw z mlekiem i jadłem coś bezpiecznego, to nie było problemu na wieczór. Gdy dowaliłem ociekającą serem pizzę, to kilka godzin później myślałem, że umieram. Dowiedziałem się gdzieś przypadkiem o… Czytaj więcej »

sasny

Nietolerancja laktozy to poważny problem. Nie zagraża życiu, ale skutecznie obniża jego komfort, a w skrajnych przypadkach atakiem paraliżuje człowieka, uniemożliwiając mu normalne funkcjonowanie. Uczucie wzdęcia, przelewania się w jelitach, częste i obfite gazy, silny ból w okolicach podbrzusza (czasem tak silny, że wymusza pozycję leżącą w zgięciu w pół). Niestety, nietolerancja na laktozę jest nie tylko domeną dorosłych, ale występuje również u dzieci, w tym u noworodków. I to częściej, niż się wydaje. Często objawia się tzw. kolką jelitową i jest nią mylnie nazywana bez głębszego i prawidłowego zastanowienia się nad przyczyną. Podobnie jak u dorosłych charakteryzuje ją barwa,… Czytaj więcej »

SpeX

W sumie, tak się teraz zastanawiam. Skąd wpadłeś na pomysł, iż to może być nietoleancja laktorzy?

szuman

Te same objawy występujące zawsze po spożyciu konkretnych produktów. Sformułowanie “nietolerancja laktozy” znałem wcześniej, ale nie znałem definicji, objawów itd. Pewnego dnia w wolnej chwili wklepałem sobie to do googla, żeby poczytać i normalnie wszystko jakby o mnie :) Wtedy test, czy suplement pomoże i trafiłem w 10.

SpeX

Ale cały test, to po prostu kupienie pierwszego opakowania na próbę i sprawdzenie czy dalej będą objawy? Żadnych więcej badań itp? Żadnego badania na określenie zapotrzebowania FCC?

Czy za duża ilość FCC może zaszkodzić?

Grzegorz

Nietolerancja laktozy jest konsekwencją fizjologicznego spadku aktywności enzymu laktazy, zatem nie jest to problem generowany przez producentów suplementów diety. Nietolerancja laktozy dotyczy szczególnie dorosłych, choć może występować także u dzieci. Osoby nią dotknięte mają dwa wyjścia – stosować rygorystyczną dietę bezmleczną bądź sięgać po suplementy zawierające laktazę.

[…] Tylko ostrożnie, bo przy nietolerancji laktozy leczenie zgagi śmietaną trzeba poprzedzić porcją laktazy, żeby nie zafundować sobie kuku w jelitach :) Więcej o nietolerancji laktozy i sposobie radzenia sobie z nią napisałem tutaj. […]