Miła pamiątka miłego finału niemiłej wpadki

Ponad dwa tygodnie temu trafiłem na prawie pustą puszkę piwa Żubr i opisałem to we wpisie Żubr z Biedronki – puszka piwa bez piwa. Po opublikowaniu tamtego wpisu od razu zabrałem się za napisanie maila do producenta “Żubra”, czyli Kompanii Piwowarskiej S.A. z siedzibą w Poznaniu. Zgłosiłem “nieprawidłowość”, odesłałem do wpisu na blogu, gdzie wstawiłem video z ważenia feralnej puszki piwa. W odpowiedzi otrzymałem przeprosiny i prośbę o podanie numeru partii i daty ważności rzeczonego “Żubra”, którą wspaniałomyślne ;) spełniłem. Pani, z którą wymieniałem maile, zapewniła, że firma chce wewnątrz wyjaśnić tę wpadkę, a na zewnątrz wynagrodzić ją w postaci “firmowej przesyłki”. Nie wiedziałem, co się pod tym hasłem kryje – do dzisiaj. Dziś bowiem listonosz przyniósł mi dużą kopertę, w której znalazłem t-shirt, metalowy penedrive i krótki list.

Przesyłka firmowa od Kompanii Piwowarskiej S.A.
Zdjęcie możecie zobaczyć w dużej rozdzielczości, wystarczy otworzyć je poza blogiem, np. w nowej karcie (samo kliknięcie otworzy je dopasowane do okna przeglądarki)

Szykowałem miejsce w lodówce na darmową zgrzewę piwa, a okazało się, że faktycznie trzeba zrobić miejsce, ale w szafie z ubraniami. A pendrive… no tak, mogłem pomyśleć, że też pomyślą i wyślą blogerowi to, co go powinno najbardziej ucieszyć :) Bo pendów nigdy za wiele, ale ten akurat będzie pełnił funkcję ozdobną. Możliwe, że od czasu do czasu użyję go zgodnie z przeznaczeniem, ale większość czasu przeleży w honorowym miejscu, obok prawie pustej puszki Żubra (ta, to dopiero unikat!). Niech leżą i będą miłą pamiątką miłego finału niemiłej wpadki ;)

Subskrybcja
Powiadom o
guest

7 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
Szuman.eu - subiektywnie i na luzie

A to ci heca! Kupiłem w Biedronce czteropak „Żubra”. Opakowanie krzyczało do mnie napisem „Większa puszka” – jak więc się nie skusić na taki gratis? Jakież było moje zdziwienie, kiedy jedna puszka okazała się być… prawie pusta! Żadnych uszkodzeń, żadnyc

Sławek

Nie zdziwi mnie, jeżeli teraz sprzedaż piwa “Żubr” wzrośnie ; )

Damian

@Sławek też będziesz szukał wybraków żeby dostać gadżet? ;-)

A tak już poważnie to właściwe zachowanie strony KP S.A. Takie prawa rynku są, że trzeba dbać o zadowolenie klienta. Jedna wpadka może się zdarzyć ale kolejne sprawią, że nikt się nie odważy kupić promocyjnego czteropaka tylko będzie wolał pojedynczo kupować, a pośród piw sprzedawanych pojedynczo jest znacznie większa konkurencja.

czoczu

@Damian jaka konkurencja? :) Jak nie kupią Żubra to kupią inne a kasa i tak trafi do tej samej kasy. Powiększ sobie zdjęcie i zobacz na liście u góry ile znanych piw produkuje Kompania Piwowarska. Nikt nie kupi Heinekena albo nawet Żywca zamiast Żubra bo różnica w cenie jest za duża. Prawdopodobieństwo że się trafi pustą puszkę jest bardzo, bardzo małe i nikt się tym nie będzie za bardzo przejmować.

anoriell

Naprawdę dobrze się czyta o tym, że firmy w Polsce zaczynają dbać o klienta i wynagradzają chęć pomocy! Niby nic dziwnego, bo w końcu poświęciłeś swój czas i przekazałeś ważną dla nich informację, ale mam wrażenie, że tak miłe wynagrodzenie za takie zachowania rzadko się zdarza…

Bartek

Jestem ciekaw czy normalnego człowieka(nie mającego nic wspólnego z mediami – tj. z kreowaniem wizerunku firmy) potraktowaliby w ten sam sposób, mam co do tego wątpliwości, ale mimo wszystko dobre zachowanie z ich strony :)

Biter

I prawidłowo, widać że ktoś tam w marketingu myśli jak należy :)