Tomasz Adamek vs. Chris Arreola – walka 24 kwietnia

Chyba można już głośno mówić o kolejnej walce Tomka Adamka, w której to Góral skrzyżuje rękawice z Chrisem Arreolą. Walka odbędzie się za niewiele ponad dwa miesiące – dokładnie 24 kwietnia w Citizens Business Bank Arena w Kalifornii. Jak donoszą media, walka jest już zaklepana, a podpisanie kontraktu, to czysta formalność.

Chris Arreola vs. Tomasz Adamek – walka już 24 kwietnia :)

To będzie drugi pojedynek Górala w wadze ciężkiej – cholernie ważny pojedynek, bowiem walka z Jasonem Estradą nie dała jasnej odpowiedzi na pytanie, które chyba wszyscy kibice boksu sobie zadają: jak Tomek będzie radził sobie z bokserami wagi ciężkiej?

Jason Estrada do wagi ciężkiej pasuje tylko przez swoją masę i odporność na ciosy. Inne czynniki, jak siła ciosu i szybkość bardziej pasowałyby do junior ciężkiej. Ot, taki to przejściowy zawodnik, którego wybór na pierwszego oponenta Górala był strzałem w dziesiątkę. Zajebisty na przetarcie Estrada dał okazję Tomkowi do sprawdzenia się w ciężkim boju, bez jednoczesnego narażania się na jakąś znienacka wystrzeloną torpedę. Adamek przytył, cios jego nabrał siły, ale na Estradę było to za mało. Zresztą… do tej pory nikomu na niego pary nie starczyło, bo BigSix nawet liczony nigdy nie był.

Arreola to już inny typ boksera. Wolniejszy od Estrady, ale za to silniejszy: potrafi rywalom jednym ciosem zafundować animowaną lekcję astronomii. Typowy bokser wagi ciężkiej: duży, silny, odporny i walczący ofensywnie. Z takim Tomek jeszcze nie walczył.

Walka z Estradą pokazała, że Góral, mimo dodatkowych kilogramów, nadal jest piekielnie szybki. I kondycję niezłą ma. Jego siłę, natomiast, ciężko oceniać na bazie pierwszego ciężkiego pojedynku: po pierwsze walczył mądrze – na punkty, a po drugie do tej pory jeszcze nikt Estrady nie posłał na glebę. Stąd też nie skreślałbym Adamka za brak silnego ciosu, bo nie można powera oceniać na podstawie jednej, taktycznej walki. W dodatku walki z Estradą. Prawdziwa wojna ciężkiej artylerii będzie miała miejsce 24 kwietnia: wtedy to szybki Adamek zmierzy się z ambitnym, ofensywnym i mocno bijącym Chrisem Arreolą. Ta walka powinna, przynajmniej z grubsza, rozwiać pozostałe wątpliwości – te dotyczące siły i wytrzymałości. Arreola nie jest tak szybki, jak Estrada, przez co łatwiej go trafić. Na takim pięściarzu Adamek może, a wręcz powinien, testować swojego pałera.

Jaka będzie ta walka?
Ciężko powiedzieć na dwa miesiące przed. Z grubsza możliwe są z dwa scenariusze:

• Tomek będzie starał się walczyć na punkty, stawiając na swoją szybkość i zwinność. Ciosy bite szybko, walka na dystans i wyczekiwanie ewentualnej okazji do przyspieszenia i zadania mocnej serii, która będzie mogła ustawić mu Arreolę.
• Walka na wyniszczenie. Według mnie zdecydowanie mniej prawdopodobny scenariusz, bo w końcu nikt jeszcze nie wie, na ile Adamkowi może wystarczyć sił. Byłby to na pewno najlepszy sprawdzian dla wytrzymałości i zapasów paliwa, ale czy ktoś z obozu Górala zaryzykuje pójście na długodystansowe bicie z całej siły, przyjmowanie petard i przepychanie się z Arreolą?

Może być i tak, że pierwsze rundy będą przebiegać według scenariusza pierwszego, natomiast wojna na całego nastąpi po wybadaniu Arreoli i uznaniu, że można spróbować pójść na wymianę. Bo to Tomek powinien być reżyserem tego pojedynku – technika i szybkość przemawia za nim. Ale.. za dużo tych niewiadomych. Wróżenie proponuję zostawić wróżkom, a układanie taktyki trenerom. Nam, kibicom, pozostaje cierpliwe oczekiwanie na walkę i śledzenie informacji dotyczących tego pojedynku.

Nie ukrywam, że podoba mi się sposób, w jaki Adamek wszedł do ciężkiej i jak jest w niej prowadzony. Najpierw walka z szybkim, ale niegroźnie bijącym Estradą, a później pojedynek z jego przeciwieństwem: wolniejszym, ale mocniejszym Arreolą. Po zwycięstwach nad jednym i drugim można będzie próbować z kimś, kto łączy w sobie cechy (te pozytywne, rzecz jasna) Jasona i Chrisa. Takie 2w1 jako ostatnia próba przed walką o pas.

Mam nadzieję, że szybko te dwa miesiące zlecą :) Po zimowej przerwie budzi się piłka nożna, więc oczekiwanie na walkę Tomka Adamka z Chrisem Arreolą winno być nieco urozmaicone. Byle do kwietnia. Do 24 kwietnia.

A jakie są Wasze typy na tę walkę?