No i oto, psze Państwa, jest obiecany wpis o upgrade Visty do najnowszego dziecka Microsoftu – systemu Windows 7. Niezorientowanych szybciutko wprowadzę w temat: na wakacjach Narzeczona ma Oblubienica kupiła sobie laptopa HP dv5-1210 z preinstalowaną Vistą. Zakupu dokonała po 26 czerwca, dzięki czemu załapała się na darmową aktualizację z Visty do 7. We wtorek, 17 listopada, kurierem DPD przyszła paczka zawierająca składniki mikstury zwanej upgrade :) Więcej o tym we wpisie “Upgrading to Windows 7 – nareszcie przyszło!“, a już teraz zapraszam do kontynuacji tematu „Z Visty do Siódemki by HP”.
Weekend wydał mi się najodpowiedniejszy do popełnienia aktualizacji Visty do Seven. W sobotę po południu zakasałem rękawy, zrobiłem herbatkę i zabrałem się do pracy. Korciło mnie piekielnie, aby Windows 7 zainstalować na czysto – bo możliwość taka istnieje zarówno od strony technicznej, jak i licencyjnej. Porzuciłem jednak ten pomysł, bo przecież obiecałem Wam opis aktualizacji systemu na trasie Vista – 7, a nie stawiania tego drugiego od zera (o tym w necie pełno).
No więc z aparatem w łapie i długopisem w drugiej przystąpiłem to ukatrupiania Visty. Wcześniej jednak uzbierałem garść pendrajwów, które zapchałem backupami wszystkiego: plików, dokumentów i ustawień najważniejszych programów (Opera, Gadu-Gadu i parę innych). Wreszcie, pewny tego, że nawet jeśli coś sknocę, to Oblubienica ma mnie nie powiesi za puszczenie w nicość jej wirtualnego dobytku, wziąłem do ręki instrukcję. Tę książeczkę, znaczy się, która przyszła od HP razem z płytkami. Strasznie ogólnikowo tam, mało precyzyjnie, a i instalatorowi do ideału kawałek. Raz się porządnie walnąłem, ale na szczęście nie pociągnęło to za sobą poważniejszych konsekwencji – jedynie kilka minut straciłem.
Aktualizacja trwa cholernie długo. Zacząłem około 17:30, a skończyłem tuż po 21. Na czas trwania upgradu z pewnością wpływ ma ilość zainstalowanych programów i stopień zapchania dysku różnymi rozmaitościami. Zapraszam więc do dalszej części wpisu, gdzie krok po kroku i screen po screenie opisuję co, gdzie, jak i kiedy. Jak zwykle kliknięcie w obrazek grozi zobaczeniem jego większej wersji :)
Ten etap pominąłem klikając odpowiedni button.
Zaczęło mi to przypominać normalną (czystą) instalację Windows 7 – różnica polegała na tym, że tutaj instalator gadał ze mną z okienka zagnieżdżonego w oknie HP Upgrade Managera
Po ponownym uruchomieniu laptoka wystartował Windows 7. Działał tak sprawnie, że nie sposób było rozeznać, że jeszcze parę godzin wcześniej w jego miejscu siedziała Vista, która na domiar złego zaczynała się powoli sypać. Upgrade’owany Windows 7 działa stabilnie i bez najmniejszych niespodzianek. Aż dziw człowieka bierze, że Microsoft potrafił zrobić dwa tak zgodne ze sobą systemy ;) Pewnie przyjdzie kiedyś taki dzień, że Windows 7 zostanie zainstalowany od zera, ale póki co niech działa tak, jak został właśnie postawiony. Trwało to długo, ale patrząc na efekty, opłaciło się, bo więcej czasu zajęłaby zwykła instalacja, a przede wszystkim czynności mające na celu z gołego Windowsa zrobić w pełni użyteczne środowisko pracy, w którym nie brak żadnego prywatnego pliku :)
Po dwóch miesiącach od złożenia zamówienia w programie aktualizacyjnym HP i po miesiącu od premiery Windowsa 7 w końcu przyszła upragniona paczka z zestawem do upgradu Vista – 7! Cieszę mordę, a radość mą podzielać Oblubienica Ma Narzeczona, której Vista
Najważniejsze, że jesteś zadowolony. Inni mieli o wiele gorsze problemy (brak zgodności architektur).
Pozdrawiam.
Czyli 1 płyta to tylko program do zrobienia kopi ustawień/programów oraz aktualizator biosa?
@[b]Custom[/b], trudno byłoby nie być zadowolonym. A co do tych “innych”, to ciekawy jestem przyczyny “braku zgodności architektur”. Pozdrawiam :)
@[b]SpeX[/b], w rzeczy samej :) HP Upgrade Manager ma za zadanie werżnąć się w Vistę, wyciągnąc z niej wszystko, co w “7” będzie potrzebne do odtworzenia środowiska pracy i zainicjowanie odpowiedniego trybu instalacji. Fajnie to pomyślane. Druga płyta, to najwyraźniej sam Windows 7.
Mówiłem, że warto :)
Siódemka zdecydowanie zaciera złe wrażenie po Viście
To już M$ nie mógł w instalatorze umieścić narzędzia do updatu? W końcu to mu powinno najbardziej należeć by osoby kupowały kolejne wydania systemu i robili aktualizacje?
@[b]Marcin W[/b], Vista taka zła znowu nie była, ale to Windows 7 od początku ma dużo lepsza prasę, niż jego poprzednik ;)
@[b]SpeX[/b], może i mógł, ale byłoby to bez sensu, biorąc pod uwagę ile sprzętu musiałby zaktualizować. Wyobrażasz sobie tubę płyt, gdzie jedna to Windows 7, a reszta to sterowniki? :) Lepiej, że producenci komputerów we własnym zakresie dostarczają zestawy aktualizacyjne dla swoich produktów, a Microsoft ogranicza się jedynie do wypuszczania swojego systemu.
Ano masz rację. Jak można nie być zadowolonym z W7 :-)
A ta inna architektura, to albo pomyłka przy wypełnianiu formularza lub… Pomyłka developerów.
@[b]Custom[/b], jak masz na myśli konkretny przykład, to mógłbyś się podzielić – choćby ku przestrodze. Chyba, że piszesz czysto hipotetycznie. W moim przypadku nie było możliwości wyboru wersji systemu; preinstalowany był Vista Home Premium 32bit więc po podaniu numerów laptopa system wiedział, że upgrade będzie do analogicznej wersji 7 Home Premium.
Jeśli ktoś przez pomyłkę zamawia 64 zamiast 32 bity, to jego pech. No, chyba, że to developer przez pomyłkę tworzy system 64 bitowy zamiast 32 ;)
Zedrzyj te naklejki z obudowy, bo wieśniacko to wygląda.
@[b]Kasia231234[/b], wara od moich naklejek!!! Nie zedrę, nie ruszę, zostają, bo podobają mi się i już.
szuman – naprawdę uważasz że windows 7 to taka radocha? to powiem Ci coś na ostudzenie – ktoś, komu wcisnęli laptoka czy dekstopa z windows Viśta home basic (a było takich kilka tysięcy komputerków) zapłacili za ponowne stworzenie Viśty tyle że pod inna nazwą – a mianowicie windows 7… problem w tym że zarówno sprzedawcy jak i producent w.w. oprogramowania zrobili w konia tych ludzi, którzy chcąc kupić sprzęt bez systemu, musieli najpierw go kupić a potem z tytułu niezgodności z umową lub też za pomocą sądów (było kilka przypadków) dochodzić zwrotów kosztów za preinstalowany system. Nie powiem – Twa… Czytaj więcej »
p.s. Viśta sprzedawana była w USA przez 2 tygodnie od premiery, w Polsce po dziś dzień – nawet urząd odpowiedzialny za kontrole rynku względem konsumentów, nie zwrócił uwagi na to, że sprzedawany jest produkt, który nie spełnia swoich zadań (a np. w przypadku telefonów potrafił ścignąć nokię aby ta zwróciła ludziom kasę). myśli nasuwające się są różne…
@[b]999vir[/b], ale po kiego grzyba próbujesz mnie studzić? Laptop kosztował kilka stów mniej, niż zakładaliśmy i do tego załapaliśmy się na darmowego Windowsa 7, z którego jestem bardzo zadowolony, więc dlaczego mam się nie cieszyć? Wytłumacz mi to :)
A sprzedaż Visty… to brocha i problem Microsoftu. Praktyki są różne, grunt to się umieć w nich odnaleźć.
Odnaleźć się jakoś nawet da, gorzej znaleźć potem tą upatrzoną konfigurację beż systemu. Niestety takowej sklepy najczęściej nie sprowadzają bo lepiej sprzedać laptopa z systemem.
Trafić takowego można co najwyżej w Realu/Tesco gdzie im faktycznie zależy na jak najniższej końcowej cenie produktu.
witam! również mam Paviliona dv5 1210 ale kupiłem go dużo wcześniej tak więc nie załapałem się na promocję. Czy ktoś się orientuje, czy jest możliwe płatne upgrade do 7 i ile ewentualnie kosztuje? Będę wdzięczny za informacje najchętniej od osób, które były w podobnej jak ja sytuacji i aktualizację mają za sobą :-)
@[b]Sebastian[/b], z tego mi wiadomo, to normalnie też można upgrade zrobić, ale nie słyszałem, aby HP udostępnił opisywany tu, dwupłytowy zestaw do aktualizacji. Model zgodny z 7 masz, więc to, co Ci pozostało, to zaopatrzyć się w płytę z Windows 7 i narzędzie podobne do HP Upgrade Magaer. Na Twoim miejscu wcześniej zapytałbym jeszcze HP, czy czasem nie można kupić tego zestawu, który dla “po 2 czerwca” jest dostępny za darmo.
Witam.
Jestem posiadaczem Asusa k50in ,
proszę o waszą pomoc otrzymałem plytkę z upgrade do windows 7,rozpoczołem proces instalacji . Mineło ponad 40 godzin – jest to dla mnie szok . Nie wiem co mam zrobić . Instalacja stoi w miejscu , czyli (nazywa się to w tym etapie upgrade: zbieranie informacji) i dalej nic się nie dzieje.
Błagam pomocy !
@kc to jak by to rzec hehe masz srogo przerąbane :D a tak poważnie to przyczyną może być duży dysk i w większości załadowany plikami. Nie wiem co bym zrobił jak bym był na twoim miejscu ale jak bym miał kopię zapasową wszystkich swoich danych to nawet bym się nie zastanawiał tylko od zera Win7 bym zainstalował. Jak nie masz kopii to kapa :/
Dzięki za odp. kopii zapasowej nie mam , dysk ma pojemność 500 MB ale niczego nie instalowałem bo czekałem właśnie na upgrade, po prostu czysta Vista . I co teraz chyba tak jak mówisz do d:)sto złotych w błoto? Marcin pięknie to opisał, ale jak chciałem postąpić zgodnie z tym to u mnie ciągle się domaga internetu i nie da się zainstalować nawet czystego systemu bo ciągle wyskakuje komunikat musisz być podłączony do neta.
A ja dorzucę swoje 3 grosze trochę obok głównego tematu. Chciałem powiedzieć, że zawsze podziwiałem (chociaż to może nienajlepsze słowo) ludzi, którzy robili update systemu. Jakoś w mojej znajomości z Windowsem (od Win 3.0) zawsze zabezpieczałem co trzeba i odpalałem instalacje od totalnego 0, bo obawiałem się problemów, niezgodności, nieoczekiwanych błędów plików itd. Taka moja dziwna maniera :) ale może kiedyś wreszcie spróbuję…
@kc może wybrałeś instalację z aktualizacją on-line lub dostałeś niedopracowany aktualizator? Zainstaluj od zera Windows 7 skoro nie masz na dysku niczego poza Vistą i po kłopocie :D
Witam.
Udało się jest Windows 7 :)
Pozdrawiam.
ogromne dzięki za ten opis :* super to wszystko rozpisałeś krok po kroku i w taki sposób, że nie miałam najmniejszych problemów ze zrozumieniem :)) rodzinka nie mogła się nadziwić, że JA SAMA zrobiłam z Visty Sevena a jednak… ;)) to wszystko dzięki tobie i jeszcze raz dziękuję!!! :))
To bardzo interesujące. Ja też dostałem dwie płyty. Jedna z nich to “Windows 7 Professional Upgrade Media”, ale druga – na pewno nie “HP Upgrade Manager”, tylko “Application and Driver Recovery DVD” dla Windows 7. W dodatku w instrukcji jest napisane: pkt 1. Utworzyć kopię zapasową, pkt 2. zaktualizować BIOS, pkt 3. Zaktualizować system Windows Vista, pkt 4. Uruchomić Windows 7 Upgrade Advisor, pkt 5. Włożyć dysk “Windows 7 Operating System”. OK, ja mam Compaq 6730b, więc może ten pakiet inaczej wygląda na moim kompie, ale aktualizacja się nie powiodła. zadzwoniłem do serwisu HP, a tam powiedzieli, że to nie… Czytaj więcej »
@[b]Micheleone[/b], a próbowałeś zainstalować “na czysto” z płyty “Windows 7 Professional Upgrade Media”?
Jest taki bożonarodzeniowy przesąd, który wnosi, że wszystko, co się człowiekowi w dzień wigilii przytrafi, łazić za nim będzie przez cały najbliższy rok. No i mnie urządzili. Jeśli wierzyć przesądom, a dokładnie temu wyżej przytoczonemu, to przez na
WTW2 jest bardzo przyjemnym narzędziem: prostym, lekkim, szybkim i stabilnym multikomunikatorem, łączącym w sobie cechy dwóch poprzednich ulubieńców moich: Konnekta i Pidgina. Konnekt umarł, więc zastąpiłem go Pidginem. Pidgin miał tę jedną wadę, że wymag
Chciałem ślicznie podziękować za ten artykuł. Dzisiajd dostałem płyty HP upgrade i biorę się za instalację.
Ciekawi mnie jak wygląda czysta instalacja ?
a ja mam pytanko czy w końcu podczas upgrade’u/aktualizacji prywatne pliki z visty pozostaną nietknięte czy zostaną usunięte?
Super artykuł
Jak zaktualizować oprogramowanie preinstal na dysku recovery, aby również i tam był windows 7?