Francja i Polska za burtą Euro 2008

Kabaret Skeczów Męczących
Kabaret Skeczów Męczących

Jakoś tak nie było czasu zebrać się z tym wpisem. Do późnych godzin nocnych przeżuwałem ciasteczko poniedziałkowej porażki, zanim zdecydowałem się je ostatecznie rzucić żołądkowi na strawienie. Gdy gdzieś tam w myślach zamykałem już rozdział pt. “Polska na Euro 2008”, w moim kompie odbywał się reinstal systemu. Następnie tylko garść apdejtów, drajwerów, podstawowa konfiguracja i krótka kimka, a po niej ciąg dalszy ogarniania systemu. Po południu moje wirtualne środowisko pracy było na tyle urządzone, że mogłem zabrać się do pracy. Nic wielkiego: taka tam robótka na prośbę baby mojej, bo jej to do pracy było potrzebne. Mniejsza z tym: chcę tylko powiedzieć, że ostatnia czynność związana z powyższym została wykonana jakoś tak przed ósmą (wieczorem). Później wiadomo: podwieczorek i meczyk Francja – Włochy, po nim dłuższa chwila relaksu i “blogu, zaraz do ciebie zajrzę”. Zleciało, dochodzi czwarta rano, spać mi się chce już niemiłosiernie (ciekawe, ile byków w tym wpisie zrobię), ale strzelę ten wpis, bo aż piszczy oń.
O naszym meczu z Chorwatami rozpisywał się nie będę. Streszczę swoje przemyślenia, których i tak z czasem ubyło. Nie wiem, co się stało z naszą reprezentacją, że przegrali swoją grupę. Taka Austria okazała się być lepsza. W eliminacjach graliśmy zupełnie inaczej i w pale, jak na razie bezskutecznie, staram się sobie odpowiedzieć na pytanie: “co to się stało, że nie graliśmy tego, co w ostatnich meczach z Portugalią?”. Zero pomysłu na rozegranie i chyba najlepszym komentarzem do postawy naszych piłkarzy z pola będzie (zamieszczony poniżej) skecz Kabaretu Skeczów Męczących :) Nie poznaję Krzynówków, Smolarków i reszty. Boruca też nie poznaję, ale z tego akurat bardzo się cieszę. To, co kolo w bramce wyprawiał samo w sobie zasługuje na mistrzostwo Europy. Polska ma świetnych bramkarzy? Ma i nie ma się co dziwić, skoro polscy obrońcy grają jak grają: zamiast przeszkadzać napastnikom drużyny przeciwnej, przeszkadzają swojemu bramkarzowi. W takich warunkach nie sposób nie wyrobić się jako goalkeeper. Swoimi, fenomenalnymi w geniuszu swym, interwencjami Boruc podbił swoją cenę. Wystarczyły trzy mecze, aby obserwatorzy zaczęli piać z zachwytu nad jego umiejętnościami. Trochę szkoda, że nie zaprezentował wymyślonej przez siebie techniki przyduszania własnego obrońcy, ale powinna być jeszcze ku temu okazja – eliminacje do mundialu 2010 ruszają niebawem :) Francuzom też nie jest do śmiechu. Z potęgi piłkarskiej przeistoczyli się w europejskich średniaków. Przegrali grupę nawet z Rumunią. Ze śmiechem z gdybałem z teściami co by było, gdyby Holandia odpuściła Rumunii :) Ale takie gdybanko to tylko gdybanko: Włosi wygrali zasłużenie i grają dalej. Ale moimi faworytami nie są. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie Holandia i za nią też kciuki swe trzymam. Niech wygrają to Euro, a w ewentualnym meczu z Niemcami niech pomszczą swojego rodaka, niejakiego Beenhakkera.

Wywiad z Jackiem Krzynówkiem w wersji podanej przez Kabaret Skeczów Męczących :)
Subskrybcja
Powiadom o
guest

5 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
przemo

“To, co kolo w bramce wyprawiał samo w sobie zasługuje na mistrzostwo Europy. Polska ma świetnych bramkarzy? Ma i nie ma się co dziwić, skoro polscy obrońcy grają jak grają: zamiast przeszkadzać napastnikom drużyny przeciwnej, przeszkadzają swojemu bramkarzowi. W takich warunkach nie sposób nie wyrobić się jako goalkeeper.”

Hahaha, ot cała prawda :)

Arek

na mnie też gra Holendrów zrobiła wrażenie. A co naszych piłkarzy to wydaje mi się że nie wytrzymali ciśnienia i presji. Przed mistrzostwami po wygranej i remisie z Portugalią i Czechami czuli się jak gwiazdy którzy w kieszeni mają conajmniej półfinał ale mecz z Niemcami sprowadził ich na ziemię. Później zaczęła się nerwowość i problemy.

xena

hehe nieźle gość parodiuje Krzynówka ;D

Biter

Dobre! :D

wlodi

interesujesz się piłką. Zapraszam do przeczytania recenzji gry UEFA EURO 2008 link http://gieromaniak.pl/gra__3726__UEFA_EURO_2008__recenzja