Wydajność – tak! Ale nie za taką cenę

Pomyślałem sobie, że czas najwyższy zainstalować jakiś odmulacz do strony Wudeka. Strona stoi na Joomla, ale nic się na niej nie dzieje, więc równie dobrze mogłaby być stroną statyczną. W głowie mi zaświtało, bo gdzieś napotkałem komponent do zaawansowanego keszowania. Znalazłem: tym komponentem jest Jaccelerator. Super! Autorem komponentu jest Polak – jeszcze bardziej super! Komponent zainstalowałem, skonfigurowałem i… odinstalowałem. Po części rozumiem Pana Radosława: odwalił On kawał, bez wątpienia dobrej roboty, a że samo “dziękuję” nie wystarcza, dorzucił link do stronki, który pojawia się na każdej keszowanej stronie/podstronie. Nie każdy administrator (np. ja) jest jednak tak zdesperowany, aby godzić się na niesformatowany link “Ferie” w miejscu, w którym ten link kompletnie nie pasuje. W plikach komponentu nie chcę mieszać – w przeciwnym razie wywaliłbym w pi…u ten link i przeniósł go w bardziej odpowiadające mi miejsce: np. do stopki, gdzie wyglądałby bardziej estetycznie. Nawet na wszystkich podstronach.

JAccelerator

Zainstalowałem komponent, z łatwością skonfigurowałem (tak, bardzo prosty w obsłudze jest – o tym za chwilę), po czym zrobiłem rundkę po swojej stronie. Przewinąłem ją do samego dołu i patrzę: co to za biała kupka między niusami a stopką? Jakiś link na siłę doczepiony do komponentu? Powrót do PA i unistall. Jestem estetą, zrobiłem sobie szablon i nie będzie mi go żaden link psuł. Żeby chociaż korzystał on z jakiejś klasy (choćby “small”) w css… ehh… myślę sobie, że już wolałbym kupić ten komercyjny (nazwa wyleciała mi z głowy) komponent: zapłaciłbym i przynajmniej nikt by mi nie wciskał żadnych linków.

A co do samego komponentu… Wersja 1.1.3 Beta i tą “betę” czuć. Nie wiem, jak działać będzie finalna wersja, ale ta testowa nie umywa się do tego komercyjnego draństwa (tamto rewelacyjnie keszuje). Po zainstalowaniu JAcceleratora strona trochę zwolniła, ale może to przez to, że każdą kolejną podstronę ładowało do schowka? Nie wiem, przetestuję, gdy z wersji zniknie słowo “Beta”. I link.

Konfiguracja komponentu jest bardzo prosta: w menu “Komponenty” (na pasku) wybrałem nazwę komponentu JAccelerator i paroma kliknięciami “wytłumaczyłem mu”, co ma robić. Domyślnie odpala się właśnie ta główna konfiguracja (nazwałbym ją domyślną, gdyż przykładowo ustawiony czas przechowywania obowiązuje w kolejnych etapach).

JAccelerator

Gdy już ustawiłem główne parametry, cmoknąłem myszką przycisk “Komponenty” (ten kwadratowy, w prawym, górnym rogu), po czym załadowała się lista wszystkich zainstalowanych komponentów z osobnymi ustawieniami dla każdego z osobna. Fajny pomysł :) Wybiórczo można włączać (lub wyłączać) funkcję i ustawiać czas keszowania, a także opróżniać schowki.. i takie tam. Podobnie z modułami.

JAccelerator

Fajnie zapowiada się ten komponent. Ale jeśli Pan Radosław nie zmieni “waluty”, to ludzie mojego pokroju nie skuszą się. Prawdą jest, że autorzy komponentów często umieszczają pod swoimi dodatkami informacje i linki, ale są to dopasowane wyglądem linki do stron twórców, a nie do ferii :) A już taki wciśnięty link na stronie głównej… ehh… nie wiem, kto się na taki interes zgodzi, ale na pewno nie ja. Gdyby w umowie licencyjnej był przypis w stylu “komponent udostępniam nieodpłatnie pod warunkiem umieszczenia w dowolnym miejscu linku…” itd. Albo puścić komponent na zasadzie( do wyboru):
1) Donationware – ktoś przelewa jakąś tam sumkę w formie darowizny na konto autora (chyba sam bym z tego skorzystał)
2) Adware – wyświetlanie linku: linku, o którego umiejscowieniu i wyglądzie może decydować autor strony.

Update:

Link “ferie”, o którym pisałem, można usunąć. Komponent jest udostępniony na licencji GNU/GPL :)

Subskrybcja
Powiadom o
guest

6 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
Adam

Długo mnie nie było, bo komputer mi plajtnął :( i siedzę na jakimś niedobitku. Fajne rzeczy ostatnio publikujesz. Nie wypowiadam się o zabezpieczeniach, bo zwyczajnie jeszcze nie jestem na tym etapie. Ale z tego komponentu chciałem skorzystać i wychodzi na to, że nie skorzystam. Fuck.Trochę się zmartwiłem. Czy joomla na prawdę działa “ciężko”??? A ja tu chcę jeszcze coś dużego na tym postawić…hmm.
Aaa i pamiętam o linku do Twojego serwisu, kopsnę Ci maila na Twojego maila, a jak zapomnisz to się tu upomnę ;)

Serdeczne pozdro i oby tak dalej.

B.K.

jakbys zrobil jakis plugin to nie chcial bys przy okazji reklamowac swojej strony? Dla mnie to zrozumiale…

szuman

myślę, że temat bezpieczeństwa i ataków już wyczerpałem :) A z tą wydajnością to nie jest źle (osbiście nie miałem dotąd z tym problemów). Komponenty tego typu powstają, żeby tę wydajność zwiększyć (to raczej dla serwisów o bardzo dużej liczbie odsłon). Zawsze można też skorzystać z mojego opisu optymalizacji serwisu w Joomla.

szuman

pewnie tak, ale nie w taki sposób… Z resztą napisałem już co o tym myślę.

Radosław Kubera

Witaj.
Bardzo spodobała mi się Twoja strona
Przeczytałem Twój artykuł o JAcceleratorze mojego autorstwa.
Nie rozumiem jednej rzeczy – zgodnie z licencją GNU/GPL masz pełne prawo usunąć ten link. Myślałem że znajdę tu jakieś uwagi o samym komponencie a przeczytałem głownie o linku. Szkoda.
Ale trzymaj tak dalej, wiele z tych opisów ludziom się przyda.
Pozdrawiam, Radek

szuman

Witam,
moja wina, nie przeczytałem warunków licencji, a obecność linku w takim miejscu i formie nasunęła mi taki wniosek. Uzupełniłem wpis o info o licencji i linku.

W imieniu użytkowników Joomla dzięki wielkie za ten komponent. Moim zdaniem jest to jeden z ważniejszych dodatków do Joomla :) Oczywiście przetestuję go, gdy wyjdzie z fazy beta.
Pozdrawiam