“Refleksyjnie…” na urodziny…

Za dwa tygodnie mam urodziny. To już 24 lata miną od chwili, kiedy zrobiłem pierwszą kupę ;-) Dokładnie za dwa tygodnie i jeden dzień. Od mojej “osiemnastki” nie organizuję imprezek urodzinowych, nie liczę na prezenty, ani na życzenia. W tym roku jednak sam sobie zrobię prezent. Mam nadzieje, że się uda. Tym prezentem będzie osobisty, refleksyjny kawałek, który w 100% będzie moim dziełem. Będzie on szczególny pod wieloma względami. Przede wszystkim tematyka – refleksyjna. Będzie o ludziach, uczuciach, wspomnieniach… będzie sporo mądrości i przekazu, filozofii, niektóre zdania dość osobiste, kilka gorzkich słów krytyki, wszystko nazwane po imieniu (bez przebierania w słowach), a wszystko skupione wokół refrenu akcentującego refleksyjny klimat kawałka.Podkład w raczej jazzowym klimacie, szczególnie fragment pod refren – z saksofonem, a na zwrotkach przyspieszony damski wokal. Słucham właśnie tego kawałka, bo nagrałem go na próbę aby stwierdzić ewentualne poprawki, ale zaczyna mi sie podobać. Kiedyś tak bardzo narzekałem na wenę, że nie pozwala mi zrobić tego kawałka tak, jak bym chciał, ale znajomi mieli rację: musiałem oswoić się z tym. Kawałek nagram w domu. Pożyczę ze studia mikrofon i nagram w swoim pokoju. Tutaj rodzą się moje refleksje to i tutaj zrodzi się ten kawałek. Gdzie indziej nie nawinąłbym tego tekstu tak, jak w domu. Kompletny chillout, tak jak wtedy, kiedy nagrywałem go na próbę – chodziłem z mikrofonem po pokoju i nawijałem kolejne ścieżki. Tak się najlepiej czuję – najłatwiej mi o refleksyjny nastrój, tak potrzebny do wykonania tego tekstu. Z resztą sam tekst też pisałem zatopiony w refleksjach. Myślę, że będzie to dobry kawałek.

Nie chcę niczego zapeszać, ale tu zrobię wszystko po swojemu: nie muszę niczego robić pod kogoś, nie muszę się dostosowywać do kogoś. Wolność jak w refleksjach – robiłem podkład dokładnie taki, jaki chciałem, temat dokładnie taki, jaki chciałem i choć chciałbym, aby zyskał ten kawałek uznanie u słuchaczy, to i tak wali mnie z góry na dół zdanie o tym kawałku. Najważniejsze, żebym ja był z niego zadowolony. I postaram się być, a jeśli innym wpadnie w ucho, to na pewno mnie to ucieszy. Jak nie to trudno, łaski mi nikt nie robi. Szczególnie etatowi krytycy, tak pomyleni, jak ich definicja sztuki.

Subskrybcja
Powiadom o
guest

6 komentarzy
Wbudowane komentarze zwrotne
Pokaż wszystkie komentarze
Lenka

to ja czekam na twoj prezent urodzinowy :D ;-)

ALEX

Wydaję mi się, że nie tylko ja wpadłem na pomysł, by zrobić coś dla siebie na urodziny :P Ty będziesz wcześniej, bo wcześniej masz urodziny ;-)

Halszczak

Wszystkiego najlepszego :-)

szuman

Dzięki, Halszczak :-) Pierwsze zyczenia od ciebie ;-)

szuman

no, prezent urodzinowy juz jest, choc do urodzin jeszcze kilkanascie dni :)

ALEX

Właśnie miałem pisać, że ktoś chyba za szybko pożyczył Ci wszystkiego najlepszejszego :D Ja jednak poczekam jeszcze te kilkanaście dni ;-)